Raporty z gry na PL9 (R88)

[_ARTUR_EK]

zamykam dyskusję z tobą  bo z kłamcą rozmów się nie prowadzi i jak widać szkoda nawet zaczynać . nie stać cię na otwartą i honorową walkę bo jak pisałem kilka postów wyżej te cechy są wam kompletnie obce .
Masz racje nas nie stać na atakowaniem cichcem swoich byłych kolegów bo to nie nasz poziom i styl i tym się różnimy . cała prawda jest w powiedzeniu ze lepszy najgorszy wróg niż zdradliwy przyjaciel .
Wasze intencje obnażacie w każdym swym poście pisząc otwarcie że od dawna gromadziliście armie specjalnie na na nas i to wystarczy za cały komentarz .
Nic nie warto więcej pisać ani mówić  . Mam tylko nadzieje że na tego typu ludzi nie trafię więcej ani w tj grze ani w realu , czego wszystkim nawet najgorszym wrogom życzę .

Wojsko robiliśmy aby walczyć na wojnach. I taką propozycję dostaliście . Chcieliśmy z Wami walczyć w otwartej wojnie ale odmówiliście i nie kłam , że ktoś gromadził na Ciebie wojsko bo nikt tego nie musiał robić leszczu - w każdej chwili w ciebie wchodziłem jak w masło. W Wikingach jesteś najsłabszym ogniwem. Łomot dostałeś za swoją hipokryzję ... hipokryto. Ubliżałeś, obrażałeś i się doigrałeś. Nie potrafiłeś dyskutować na granicy kultury słowa pisanego tylko waliłeś chamskie teksty usprawiedliwiając to tym, że jesteś bezpośredni.
Zachowujesz się gorzej niż baba ... gdybym wiedział, że masz okres to przesiedziałbym te kilka dni dłużej na urlopie aby nie słuchać twojego lamentu  

 



Podsumuję ci.
Pytałem się Ferr czy jak wypowiemy wam wojnę to czy będziecie walczyli czy nie. Odpisała, że nie.  No i OK.
Stuknęliśmy wroga Pola i Tekoo i poszliśmy na urlopy. Miał to być nasz koniec.
Ty poczułeś się niezagrożony i  było ura bura Aber szef podwóra ... Pojechałeś z Ferr po naszej koleżance, a ja po tobie w odwecie.
Rozpłakałeś się i tyle ...

[I_LoVe_u]

Obserwuje ten watek od dawien dawna, ktos wczesniej pisal ze chcialby obiektywnej odpowiedzi wiec mowisz- masz.

Myslalem, ze wczoraj temat rozpadu Detoxu osob lubianych i nielubianych sie skonczy ale jednak nie.... dalej wiercicie ( Moze chcecie sie gdzies dowiercic jak bracia Rosjanie? http://odkrywcy.pl/kat,111406,title,Jezioro-Wostok-kryje-formy-zycia-sprzed-milionow-lat,wid,14231935,wiadomosc.html?smg4sticaid=6de58

Tak wiec wszystko zaczelo sie od wyznan na forum co mnie zdziwilo, bo w wiekszosci spraw wszystko to co sie dzieje w sojuszu malo kto wynosi na forum ale niestety Ferr napisala co sie stalo i dlaczego (rozpad Detox) i w tym momencie rozpoczela sie wojna na bloto, ktore lecialo z lewej i prawej, z gory i z dolu wszedzie bylo bloto. Lecialy obelgi i pomowienia, jadna osoba druga obrazala i tak bylo przez kilka dni po czy wkroczyl snejk i byla 24h przerwa co niektorym zrobila nadzieje ze sie temat zakonczy ALEEEEEEEEE NIIIIIIIIIIIIIEEEEE!!! (jak to bylo w kabarecie Ani Mru- Mru) impreza z blotkiem toczyla sie dalej osoby ktore mialy dosc bzdur przestaly pisac inna za to znow zaczely temat mowiac ze inni prowokuja- nic podobnego- ja odnosilem takie wrazenie i tak bylo w kolo albo A albo F zaczynali dyskusje ;///

Wczorajsza/ dzisiejsza sytuacja rozbawila mnie do lez normalnie jak dzieci
Ferr i Aber ustrzelili wczoraj wojo Marcina Wincenta i Dominike spoko luzik nikt nie robil z tej trojki afery ze go zjechano, nikt nie plakal, nikt nie oglaszal i tak jest do tej pory a jak juz pojawily sie stopki z ataku na Abera to lamet, placz normalnie jakas paranoja.

LUDZIE TO TYLKO GRA. Rozumiem ze mozna miec znajomych, kolegow online ale ich chyba sobie sami wybieramy i decydujemy czy chcemy miec takiego kolege dalej czy nie za to co zrobil/powiedzial. Artur ustrzelil Abera z zaskoczenia wielki lamet i halas ale ze Dominike Marcina i Wicka ustrzeliliscie tez z zaskoczenia to jakos nic zlego sie nie stalo a z tego co pamietam to Dominika byla w Detoxie wiec o co chodzi moze po prostu ZMAKNIECIE ten temat albo zalozcie sobie swoj watek i tam sie przekrzykujcie. Ogolnie jak dla mnie temat nie powinien wyjsc na forum...

Artur podsumowal wszystko "Ura Bura"   Masz plusika moj rUsHoFfY kolego z zakonu

Wybacz Aber ale nie moge sie powstrzymac:

Ale tak to bywa jak ktoś myśli nie to główką  co powinien i na widok cycków traci rozum ......Over

[AberMon]

 kto płacze na armią ja    za tydzień albo dwa będę miał taką samą albo i większą i taka mi starczy do gry tak i jak starcza mi ta co obecnie posiadam .
Napisałem  tylko kilka słów prawdy o człowieku mieniącym tu się nie wiadomo kim a który okazuje się kłamcą i tyle
a kim jak kim ale kłamcami brzydzę się notorycznie
Brak mu nawet było odwagi aby otwarcie wystąpić i walczyć  jeden na jednego  .zresztą dalej mu tej odwagi brak
Nasze ataki znienacka na kogo na ludzi którzy walczą z nami i naszymi sojusznikami od miesięcy to chyba miał być dowcip ?

[_ARTUR_EK]

kto płacze na armią ja    za tydzień albo dwa będę miał taką samą albo i większą i taka mi starczy do gry tak i jak starcza mi ta co obecnie posiadam .
Napisałem  tylko kilka słów prawdy o człowieku mieniącym tu się nie wiadomo kim a który okazuje się kłamcą i tyle
a kim jak kim ale kłamcami brzydzę się notorycznie
Brak mu nawet było odwagi aby otwarcie wystąpić i walczyć  jeden na jednego  .zresztą dalej mu tej odwagi brak
Nasze ataki znienacka na kogo na ludzi którzy walczą z nami i naszymi sojusznikami od miesięcy to chyba miał być dowcip ?

Dominikę zaatakowaliście na powrocie na 40 minut nie dając jej szans. Ty szansę dostałeś ale nie skorzystałeś - nie sejwowałeś wojska. Czy dociera do ciebie to, że chyba każdy wie dlaczego zaatakowaliście Dominikę wracającą od Ringa  od waszego wroga? Chciałeś to masz to co ci się należało od dawna za podejście do drugiego człowieka. Dalej piszesz o braku odwagi, a ja dalej będę pisał, że chcieliśmy z wami wojny i pisaliśmy do was w tej sprawie. 

Kłamco nie brakowało mi odwagi bo chciałem z tobą wojny ale odmówiliście i woleliście atakować potężnymi armiami wojsko Dominiki. Tylko do tego się nadajesz. Do trafienia lekkich mieczy sowizdrzała i do pogromu drobnej armii Dominiki. Tylko do tego i ewentualnie do rozbijania koloni "wielki wojowniku".
Zarzucasz mi tchórzostwo ale to ja pisałem do Ferr abyśmy pobawili się na wojnie. Dlaczego o tym nie napiszesz  ?

[Lana]

Panowie, chyba dość  tej pyskówki  >

Jak nie przestaniecie to wydzielę wasze obrzucanie się błotem w oddzielny watek i krzyczcie tam na siebie do upadłego. 

[AberMon]

heh dwa fakty Carpe_Diem  ma z nami federację i to od dawna za czasów Detoxu też miał  a teraz zagadka w którym sojuszu jest ring ?
Dominika jest w sojuszu u Warsola który jest naszym wrogiem od początku ery  wystarczy ?  
Warsol ze swoją ekipą palił Carpe od dwu chyba dni  dostaliśmy prośbę o pomoc od swych sojuszników .Jakieś wąty proszę się pytać Artte
atak na naszych sojuszników jest atakiem na nas tym bardziej kiedy otrzymujemy od nich prośbę o pomoc
dwa fakty  w twym poście obydwa niezgodne z prawdą      chyba wystarczy tak wygląda twoja wiarygodność  

Wojna wasza z nami tak proponowaliście  wojnę przyjacielska  dla swej rozrywki  tylko nam taka wojna nie była potrzebna do niczego bo nam wrogów nie brak
tym bardziej że nie była realna z powodu blokad ip większości graczy . chyba że chcieliście wojny ze mną to ok to rozumiem . moje zdanie na ten temat wypowiedziane na trybunie że proszę bardzo jak chcą niech robią
i żeby było jasne ja nie mam ani pretensji ani problemu związanego z twoim atakiem wisi mi to . ja tylko punktuje twoje mijanie się z prawdą które trwa tu od dłuższego czasu
i już  nie będę więcej pisał to mój ostatni post w tej sprawie

[_ARTUR_EK]

To i ja chcę napisać ostatni post ...

Rozumiem ataki na Dominikę. Ty zrozum mój na Ciebie. Z Dominiką mamy Pakt, Unię , Federację i nawet wspólną kartę wędkarską ....
Dostałeś za nią  
Zaatakowałem Cię sam i to bez plądrowania. Bitwa polowa  choć przy okazji mogłem Cię zjarać. Tak szczerze to w ogóle już mogłeś nie mieć wojska ale poprosiłem innych aby nie dobijali żebyś nie zakończył.

Różnimy się i to bardzo. Kiedyś na interku pewien Polak, który miał z nami federację wyszedł z sojuszu i mnie stuknął. Wiesz jak zareagowałem ?

FOREST już pomógł    Zmienił w nocy sojusz i mocno mnie zbił . Nie wiedziałem , że będzie grał tak podstępnie. Mieliśmy traktat z Banitami więc nie mógł mnie atakować no ale jak zmienił sojusz to już mógł. Szkoda, że tak postąpił bo miałem o nim trochę inne zdanie no ale to tylko gra i wolno mu  
Jak się zgodzi to wkleję raporcik bo walka medalowa  

Taka była moja reakcja na podstępny atak kogoś kto był sojusznikiem za nim położyłem się spać  


Koleś który kilka godzin wcześniej się uśmiechał na PW zrobił coś takiego. Z Tobą żadnej federacji nie miałem. Poza tym starałeś się wielokrotnie zrzucić na nas odpowiedzialność za rozpad detoxu. Pisałeś posty, w których jednoznacznie po nas jeździłeś. Co więcej ... była rozmowa z Ferr, w której napisałem abyście zaczęli sejwować wojska ... napisałem jej to. Z nadmiaru jadu zaatakowałeś Dominikę, która nie miała nawet 1/4 wojska jakim dysponowałeś ty. Dominikę która miała z nami federację.

Więc napisz czego ty się spodziewałeś ? Że doładuję ci kredki ? Że podeśle bombonierkę ?

Porównaj moją reakcję w momencie gdy zaatakował mnie sojusznik i porównaj swoją reakcję gdy zaatakował Cię wróg. Tak wróg ponieważ nie miałeś federacji, a dodatkowo podpadłeś na wiele sposobów.

[snakepozna]

Forest później z tego co pamiętam miał bardzo ciepło, oberwał strasznie  > > >

[_ARTUR_EK]

Forest później z tego co pamiętam miał bardzo ciepło, oberwał strasznie  > > >

ojjjj dzięki Wam  
No na końcu i tak się dogadaliśmy    
Pewnie dlatego, że podszedłem do tego jak do gry, a nie jak do życiowej tragedii ....

EDIT:
Wróciłem do tamtych czasów i już wiem

Snejku , Star , DANIELOS i Mirek (KAT33 - MK33)  w ciągu jednej nocy zjarali i zburzyli go po całości    Razem było 14 ataków ... najlepsze było to, że zrobili to w dniu moich urodzin (nie wiedzieli o tych urodzinach) 

[Tamasaki]

Aber, jak dla mnie wykazujesz się arogancją i mentalnością Kalego. Kali upolować Dominika - dobrze, kobieta siedzieć cicho i sie nie odzywać. Kali oberwać - ło jezu, już musisz powiedzieć kilka słów na forum w tonie wskazującym, że mimo słów bardzo Cie to dotknęło. Bo gdyby Cie to nie obchodziło to po co to pisanie?
Ty pojechałeś Dominikę bo poszła na Waszego sojusznika - niby nie jest Waszą koleżanką ani nigdy nie była. Dla Ciebie może nie, dla mnie była i jest osobą, która się starała coś w DetoXie robić w przeciwieństwie do 2/3 (edit: dwóch trzecich słownie) milczących osobowości.
Artur pojechał Ciebie bo Ty zaatakowałeś naszego sojusznika - może po prostu Ty nie jesteś naszym kolegą? Analogicznie Aber...
Twój tok myślenia mnie przeraża, bo takich ludzi może być więcej...

W sumie macie szczęście... cały sojusz Wiking. Mieliśmy skany każdego z Was, całe wojsko. Gdyby nie powiązania IP to akcja Hell-Wiki nie skończyłaby się tylko na Twoim złomowaniu, a na pewno skończyłbyś bez tej garstki, która Ci została Nawet armia Asi nie była nam już pod koniec przygotowań żadnym zagrożeniem. I tak, tutaj skarżę się na politykę gry, że dawny sitter (choć pieron wie czemu nie mogę atakować Ciebie...) nie może zostać zaatakowany przez sittowanego. Ale tak jest i się z tym pogodziliśmy. To moja sprawa kogo chce atakować, nie będziesz mi wybierał celów moralizując "dlaczego nie wrogów, tylko znajomych z dawnego sojuszu (przyjaciół, Ty naprawdę znajdujesz przyjaciół w sieci?)". Mam nadzieje, że zostało to wyjaśnione, dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam

[hhornblower]

proponuję zamknąć wątek na 48h... ochłońcie, to się robi irytujące  >

[I_LoVe_u]

I ja podpisze sie pod hornikiem- Zamknac watek na 48h, moze cisnienie spadnie

[snakepozna]

spokojnie, jestem i czuwam 

[Demeskinos]

proponuję zamknąć wątek na 48h... ochłońcie, to się robi irytujące  >

propozycja odrzucona 

Serg nie zgadzam sie z Tobą

[Gandalf]

już nie mam siły do was

dobrze że są tacy co potrafią rozładować napięcie

demes masz pomysły hahahah

snejk będe czuwał razem z tobą nabijemy sobie fajeczke