Aha czyli już wszystko jasne . Jedyna osoba z armią która ci mogła zagrozić nie może cię atakować więc tygrys poczuł się bezpieczny i postanowił zejść z urlop i rankiem dokonać bohaterskiego wyczynu
Jeszcze raz powtarzam. Domagałem się aby ściągnięto blokadę ataków miedzy mną, a tą osobą, która rzekomo jest w stanie mi zagrozić.
Tu możesz poczytać
http://forum.imperiaonline.org/pl/index.php?topic=17087.0 Co więcej - za nim dowiedzieliśmy się o blokadach, rozmawiałem z Ferr na temat wojny z wami. Oczywiście wojny po to aby się bawić. Sam wiesz, że trudno o sojusz, który nie ucieka na urlopy więc liczyliśmy, że również zechcecie się pobawić no ale nie wypaliło więc nie kłam kłamczuszku, że ktoś się kogoś bał lub boi.
Poza tym własnie rankiem dopiero mogłem wejść do gry i zrobiłem to jak najszybciej się dało. Nie wiem czy ma tu znaczenie czy rankiem czy w samo południe. I tak byłeś skazany na porażę więc nie szukaj tu usprawiedliwienia. Nie sejwujesz nie żyjesz czyli złamałeś własne zasady nt. sejwowania.
(… ) mam tylko nadzieje że nie uciekniesz zaraz znów na urlop bo poczujesz się zmęczony albo znów stracisz sens gry
Już 3 tygodnie temu zapowiedziałem, że kończę więc obudź się … o nieśmiertelny generale. To ja zadecyduję o tym kiedy mam grać, a nie ty.
A ta panna o której piszesz (…) nie poszła ani do nas ani do tych niby ukochanych swoich różowych ani też nie została w Detox dziwne prawda .
Dla mnie dziwne było jak zobaczyłem naszych wrogów (HUBALI) w Detoxie. Kto ich przyjął ? Komu nie przeszkadzała ich obecność ? No tak … nie wiadomo.
Ale tak to bywa jak ktoś myśli nie to główką co powinien
i na widok cycków traci rozum ......Over
Czym trzeba myśleć aby uważać kogoś za boginię ? Aby stawiać wirtualne ołtarzyki ?
Nie wiem czy tu jakiś lekarz jest w stanie pomóc …
Artur nie porównuj Dominiki z Ferr, Aberem, Polem ... Domi dołączyła do detoxu bardzo późno i była może w nim z miesiąc. Ty, Wy atakujecie ludzi z którymi graliście od początku ery.
Echhh co młode dziewczę potrafi zrobić z facetami...
Goodi jak myśmy dołączali do DetoXu to Pol już tam był. Ja sobie nie brałem go za sojusznika . Po prostu musiałem w nim widzieć sojusznika bo on tam już był. Co innego Dominika, Poka i inni , którzy dołączyli po mnie. Tutaj mogę mówić o tym, że ich chciałem jako sojuszników.
Jeszcze raz co do Pola …. Miał z nami wrogość, nie odpisywał na PW najzwyczajniej w świecie nas ignorując. Przyjął do sojuszu (jak Wy to nazywacie) wroga. Nie przyjął propozycji neutralnych stosunków więc co w tym dziwnego, że oberwał ?
Nas można potępiać ale w drugą stronę to nie działa ?
Echhh co młode dziewczę potrafi zrobić z facetami...
Nie ... Aber nie dostał za młode dziewczę ale dla zasady. Nie wiem czego się spodziewał ale ja na jego miejscu po tym co pisał i co robił nie liczyłbym na pocztę kwiatową .