Sie Fin de Siecle Nastąpił kres Naszej wspólnej wędrówki po krainie, w której spędziliśmy miniony rok swojego życia, dlatego i ja pozwolę sobie na małe podsumowanie, parę podziękowań oraz wyrażenie subiektywnej opinii na temat tego, co było mi dane tu przeżywać razem z Wami.
Przez te kilkanaście miesięcy miałem okazje czytać nie raz Wasze wpisy w Tawernie. Nie zawsze podobało mi się to, co czytałem często wpisy były pełne zawiści, wzajemnej, pogardy a nawet obelg pod adresem sąsiadów w tym także mnie samego. Stroszyliście piórka, wygłaszaliście mowy pochwalne na swój temat, sojuszu, w którym graliście etc. Rzadziej spotykałem tu wpisy doceniające kunszt gry osób znajdujących się po przeciwnej stronie barykady, gratulacje czy też zwykłe życzliwe słowo kierowane do współtowarzyszy ze świata. W ostatnich dniach jednak zauważyłem zdecydowaną odmiane w Tawernie Świata 3 PL, do tego stopnia, że bałem się zaglądać na forum nie będąc zaopatrzonym w chusteczki higieniczne ( proszę nie mylić z tymi wywieszanymi, przez co poniektórych z graczy).
Trzymałem się całkowicie z boku stosując się do prostej zasady „nie ruszaj ... póki nie śmierdzi”- jakże piękne, proste i pełne uroku powiedzonko robgdusa
Nie atakowałem aktywnych graczy bardzo długo, nie szukałem nigdy zaczepki. Jedyną możliwością na rozruszanie Winiego była wojna, atak na Rugusa lub mnie samego. Tak też się stało. Nie chce tu się bawić teraz w streszczenie mojego pobytu na PL3, zatem przejdę do konkretów- sojuszy oraz poszczególnych graczy, którzy w mojej subiektywnej ocenie zasługują na uwagę z takich czy innych względów.
SOJUSZE: BMW- naprawdę dobrzy, świetnie wyszkoleni zawodnicy, dzielnie walczący w obronie sojuszników i pozostający w cieniu potęgi ekonomicznej tomasa. Jako jedyny sojusz po kasacji badań rozpoczął inwestowanie od podstaw. Za to należy się MEGA PLUS;
Dominum- duże zacięcie do walki, prowokatorzy, wojownicy nie ulęgający prośbie i groźbie, indywidualiści;
_Imperia_1 - pozycja, jaką osiągnęli opierała się głownie na dyplomacji Cypisa, układach, pozorach, szczęściu, mniej na wiedzy i doświadczeniu z zakresu gry;
POWER- team składający się z mało aktywnych graczy, laików nie wykazujących raczej chęci do nauki, postawili na ilość nie jakość jak widać po końcowym rankingu w każdym szaleństwie jest metoda –top1 sojuszy pod względem badań;
Samotnia- to w zasadzie duet, dobra strategia, niezłe kombinowanie, dyplomacja z każdym, kto mógł być pomocny do osiągnięcia celu, organizatorzy większości banów na pl3;
Serafini- pewni siebie, głowni inicjatorzy większości walk z początków ery, brakło im trochę wytrwałości i po małych problemach kadrowych rozdzielili się;
Shy_Girl – doświadczeni gracze, najwyższa klasa nic dodać nic ująć, zresztą peany już dawno zostały także przez nich samych napisane
GRACZE: Adrian1- jedna z dwóch z najbliższych mi osób na PL3, żaden komentarz nie będzie dość dobry
Angel- pieszczotliwie zwany przeze mnie Świętym- narobił sobie tylu wrogów goniąc za medalikami na początku ery, że nie przetrwał na swoim koncie do kresu tej drogi, intrygant, wierny sługa robiący plecy i obstawę swojej ulubienicy, pozostał z nią do końca...
Anytiow- lekko impulsywny, niepokorny gracz, jedna z najcięższych do trafienia osób na tym świecie
Aolis- panna foch ( ksywka dobrze znana samej zainteresowanej –choć przez nią nie lubiana)- kobiecy urok osobisty to podstawa jej sukcesu
Cypisek- dyplomacja to jego główna strategia, wspaniale ograniczył mi możliwość współpracy z tomasem i ścigania najeźdźców skrywających się pod osłoną Samotni
Chmura – choć z zasadzie sirChmura- doskonały wojownik, niestety mimo projektu, życie prywatne ograniczyło nasze możliwości dotyczące planów końcowej współpracy.
Papasmerf -zwany Ojcem klasa sama w sobie, będzie brakowało kogoś takiego wśród członków teamu IO
Rudy- facet z głową, super kompan i wojownik, podstawowe liczydełko sojuszu BMW, analogicznie jak w przypadku sirChmury real ograniczył możliwości współpracy
Rugus –najwierniejszy przyjaciel, brat krwi, towarzysz walki osoba na której zawsze mogłem polegać, stanowiliśmy jedność myśli i czynów, nigdy nie odpuszczał, był moją podporą, nauczycielem
tomas- cichy zwyciezca nad aolis tylko jego się obawiała , to przed nim powiewała biała chusteczka z wieży swego zamku i do końca gry na swoim koncie dostarczał teamowi aolis-angel wrażeń i trzymał w pewnej gotowości troszcząc się o brak spokojnego nieprzerwanego snu
warrior9 – całkowity brak gotowości do ponoszenia konsekwencji swoich czynów, brak pokory, egoizm to podstawowe cechy jakimi mogę się posłużyć w wyrażaniu mojej subiektywnej opinii. Reszta już dawno została na forum IO szeroko opisana przez innych. Pozwolę sobie zamieścić jednak pewna prywatna wiadomość w wersji oryginalnej z czasów gonitwy miedzy WM z Serafinami:
” Witam rezygnuje z gry wiedz wojsko zaraz zredukuje powodem jest wielki strach przed wami warriora ale strach ma wielkie oczy powiem tylko tyle warrior duzo mówi a mało robi i tyle teraz było wyliczone dokladnie mugł rozjechac rugusa czas kartografia była sprawdzona mugł wejsc na powrocie rugusa 3,,,4 sekundy po powrocie ale go strach obleciał no cóz nie bede tego wiecej ogladał zresztom nie chce juz mnie ta gra nie bawi chociaz było wiere zabawy i radosci z niej jak sie niektorzy sprezali ja nigdy niczym sie nie chwaliłem anie nie pisałem na forum bo mnie to nie bawi i nie rajcuje mnie bawiła tylko gra i to robiłem nie wiem czemu pisze do was bo warrior mi napisał na koniec zebym nic nie pisał i nie redukował wojska bo bedziecie sie ze mnie smieli no cóz skoro rezygnacja z gry bedzie smieszna dla was to prosze bardzo posmiejcie sie ze sie fajnie bawiłem,,to tyle własciwie to chciałem podziekowac zawspaniałom gre i dobrom zabawe byliscie godnymi przeciwnikami zycze samych wygranych walk i dobrej zabawy z gry pozdrawiam..SMOK.. WIADOMOSC WYSYŁAM TAKOM SAMA DO TOMASA”
Żadnemu z nas do śmiechu po tej wiadomości nie było. Był to klasyczny ale jakże brutalny przykład na to, że najważniejsi są ludzie którymi się otaczamy zarówno w życiu prywatnym jak i na IO. Serdeczne podziękowania dla wszystkich których miałem zaszczyt poznać graczy: robgadus, jordan99, gregor73, adampol1, tomas, darek884, Smok, morgop, Morfi, Leonidas, omen, poziom77, Rudy, sirChmura, Anytiow, bergerk, Juta, Zbyszek, Cypisek
Szczególe podziękowania dla
Rugusa i Adriana1 oby zawsze tacy ludzie jak Wy byli wkoło mnie...
Konrada – za opowieści o kotkach w bagażniku
Wini- cienias, kozak, nadęty bufon, gej...
( + cała reszta określeń jaka została do mojej osoby przyporządkowana )