libelula
|
|
« Odpowiedz #945 : Styczeń 11, 2012, 23:43:15 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
karlkar
Szeregowiec
Karma: +18/-10
Offline
Wiadomości: 47
|
|
« Odpowiedz #946 : Styczeń 12, 2012, 00:24:51 » |
|
Wygrana DetoXu, mimo druzgoczącej przewagi wroga. Wystarczy wejść w ranking i od razu widać kto ma druzgoczącą przewagę nad kim ;p To że Wawel wyszedł z tej wojny z wynikiem niemalże remisowym ( w wojnie między 2 największymi sojuszami, z których jeden ma dwa razy więcej punktów od drugiego 700pkt przewagi to nie jest wiele) osobiście uważam za spory sukces. Zwłaszcza, że w momencie kiedy wojna się rozpoczęła podejrzewałem że już pierwszej nocy będzie rozstrzygnięta na korzyść detoxu. A dlaczego nie biliśmy Was przed końcem wojny... Cóż... Środy z Orange
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2012, 01:08:47 wysłane przez karlkar »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tamasaki
Global Moderator
Karma: +828/-278
Offline
Płeć:
Wiadomości: 5046
|
|
« Odpowiedz #947 : Styczeń 12, 2012, 00:28:14 » |
|
Chodziło mi o przewagę punktów wojennych oczywiście. Mieliście taką ich przewagę po dwóch czy trzech dniach, że dziwię się, iż udało nam się doprowadzić tą wojnę do zwycięstwa Może wojna byłaby ciekawsza gdybyście się czasami ruszyli wojskiem w naszą stronę... Zresztą, w momencie wypowiadania wojny mieliśmy może 30% przewagi pkt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gandalf
|
|
« Odpowiedz #948 : Styczeń 12, 2012, 00:53:20 » |
|
No cóż nigdy nie wątpiłem w wasze umiejętności determinacje i spryt choć nie ukrywałem też że jestem za wawelem ponieważ od początku był skazany na porażke a wykazał się wielkim duchem walki i ją podjął co najważniejsze więc Gratuluje sojuszowi Detox i mimo przegranej wawelowi też należą się brawa
|
|
|
Zapisane
|
Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę.
|
|
|
Szach
Szeregowiec
Karma: +12/-3
Offline
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #949 : Styczeń 12, 2012, 01:24:57 » |
|
Gdyby nie wpadki naszych championów wojna byłaby nudna jak flaki z olejem, tak przynajmniej coś się działo, osobiście jestem rozczarowany postawą wawelu, zwłaszcza w ostatnich godzinach wojny, gdzie mogli sprawę rozstrzygnąć na swoją korzyść. Detox to nie tylko starzy wyjadacze jest też sporo nowych niedoświadczonych graczy, na których spokojnie można było te 10 pląder odrobić.. Nie można odmówić im na pewno odwagi, bo wojna nie skończyła się po 40 min jak ostatnio mieliśmy przyjemność, myślę że raczej determinacji ze strony liderów.. ja bym takich dochodów nie odpuścił za żadną cenę
|
|
|
Zapisane
|
I have found the paradox, that if you love until it hurts, there can be no more hurt, only more love.
|
|
|
Ferrou
Ex-IO Team Member
Karma: +446/-265
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3409
always look on the bright side of life
|
|
« Odpowiedz #950 : Styczeń 12, 2012, 01:30:52 » |
|
Demes... zdążyłam przeczytać
|
|
|
Zapisane
|
NIEOBECNA
"w sieci każdy może mówić, co chce – nie może tego jedynie mówić, gdzie chce"
|
|
|
karlkar
Szeregowiec
Karma: +18/-10
Offline
Wiadomości: 47
|
|
« Odpowiedz #951 : Styczeń 12, 2012, 01:38:41 » |
|
Dużo nowych i niedoświadczonych graczy, którzy byli na urlopach A ci co nie byli - byli podpuchą dla niedoświadczonych wawelczyków - bo walki u nich się zaczynały z naszym morale rzędu 57 W każdym razie nie taki DetoX straszny, jak go malują. Wystarczy mądra taktyka i można z nimi wygrać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Szach
Szeregowiec
Karma: +12/-3
Offline
Wiadomości: 24
|
|
« Odpowiedz #952 : Styczeń 12, 2012, 01:58:29 » |
|
57 morale spokojnie na plądrę starczy:) Co do taktyki, jedna zorganizowana akcja 10 - 15 min przed zakończeniem wojny z kilkoma 10 minutowymi atakami i byłoby pozamiatane.. nawet jakbyśmy kogoś złapali na powrocie byłoby już po wojnie.. no ale to już tylko gdybanie, może następnym razem )))
|
|
|
Zapisane
|
I have found the paradox, that if you love until it hurts, there can be no more hurt, only more love.
|
|
|
Gandalf
|
|
« Odpowiedz #953 : Styczeń 12, 2012, 02:01:45 » |
|
Taktyka taktyką tylko jak by nie było miażdząca przewaga militarna gdyby nie zachowawczość w ataku i dzielenie armi na połowe to z polem i Ferr nikt nie miał szans i by wygrali swoje walki
|
|
|
Zapisane
|
Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę.
|
|
|
Demeskinos
Ex-IO Team Member
Karma: +229/-30
Offline
Wiadomości: 1219
Nie jestem księciem z bajki
|
|
« Odpowiedz #954 : Styczeń 12, 2012, 02:19:32 » |
|
Demes zamiast dużego plusa możesz zaśpiewać Ferrou piosenkę "Ty jedna na milion" Kobiet na świecie ponoć jest 3.588.000.000 ,czyli niby Ferr biega na świecie 3 588 sztuk w tym z 17 w samej Polsce. Artuerk Ferr jest jedyna w swoim rodzaju Tamas chyba nie piwo .... Szkoda ,ze wawel nie do końca upilnował wojsko i w ostatecznym rozrachunku przegrał wojne raptem 600 punktami. W tym miejscu należą się gratulacje chyba różowej Domi za świetny atak dający zwycięstwo. Detox wbił z 7-8k punktów na plądrowaniach i niszczeniu twierdz co oznacza pacyfikacje eko wawelu. Muszę przyznać ,ze wpóporuszowiały Detox pokazał zaangażowanie i ducha walki . Moje gratulacje Wawel moim zdaniem obrał dobrą strategie ,ale z wykonaniem gorzej Trzeba przyznać ze ładnie się trzymał pod naporem przeważającej poróżowiałem armii
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
szczypior
|
|
« Odpowiedz #955 : Styczeń 12, 2012, 08:25:15 » |
|
szału nie ma ale jak to sie mówi...lepszy wróbel w garści..... 8 wawel 7,5M 1,5M Odbierz dochód wojenny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_ARTUR_EK
|
|
« Odpowiedz #956 : Styczeń 12, 2012, 10:00:37 » |
|
(...) nie ukrywałem też że jestem za wawelem ponieważ od początku był skazany na porażke a wykazał się wielkim duchem walki i ją podjął (..)
Gandalf z całym szacunkiem ale toż to jakieś brednie ... o jakim duchu walki mowa ? O jakim podjęciu walki ? Bo nie chodzi chyba o jedyną (nieudaną) zaplanowaną akcję (w dodatku przez jednookiego) na Big_Carlosie ? Nie masz tu chyba na myśli permanentnych sejwów ? A może potrafisz wskazać jakiegoś bohatera z wawelu ? Gra pasywna nie popłaca ...
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2012, 10:02:40 wysłane przez _ARTUR_EK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Gandalf
|
|
« Odpowiedz #957 : Styczeń 12, 2012, 10:26:54 » |
|
Jak możesz sobie wyobrazić otwartą walke wawelu z wami przecież nie mieli szans atakować bo tylko by sami się zarzynali może i taktyka pasywna nie jest efektowna ale jak sami mówicie dość dobrze robili sejwy i wykorzystali możliwości w obronie do maximum może faktycznie brakło ataków i kontr dzięki którym nie pozoliliby odrobić wam tej straty wystarczyło naprawde kilka dobrych pląderek i minimalnie by wygrali bo chyba mieli co palić ...
|
|
|
Zapisane
|
Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy kiedy ma na to ochotę.
|
|
|
karlkar
Szeregowiec
Karma: +18/-10
Offline
Wiadomości: 47
|
|
« Odpowiedz #958 : Styczeń 12, 2012, 10:38:10 » |
|
Gandalf z całym szacunkiem ale toż to jakieś brednie ... o jakim duchu walki mowa ? O jakim podjęciu walki ? Bo nie chodzi chyba o jedyną (nieudaną) zaplanowaną akcję (w dodatku przez jednookiego) na Big_Carlosie ? Nie masz tu chyba na myśli permanentnych sejwów ? A może potrafisz wskazać jakiegoś bohatera z wawelu ?
Gra pasywna nie popłaca ...
Mój drogi - jakby choć raz zaatakowała mnie osoba, z którą miałbym szansę to bardzo chętnie podjąłbym walkę. Nie mniej od pierwszego dnia wojny, kiedy przyuważyliście, że będę odbijał wojsko crystalrabbita znaliście moje wojsko i nie atakował mnie nikt kto miałby jakąkolwiek szansę wtopić. Niezależnie od tego czy wojsko stało w prowincji, czy było daleko. Więc dlaczego my mieliśmy atakować Was mając 100% szansę wtopić? Jak nie w momencie wejścia do Was, to na powrocie? Gdyby sytuacja punktowa wyglądała odwrotnie DetoX o ile przystąpił by do walki, a nie wyurlopował, to tak samo byście nikogo nie atakowali. A w ten sposób czekaliście aż poznacie wojsko i atakowaliście tylko jak było 100% szansy, że nawet z krzaków z niczym nie wyskoczymy. Nie mówię, że to źle. To bardzo mądrze z Waszej strony. Tak samo jak mądrze postąpiliśmy my nie atakując Wojna się skończyła, trzeba grać dalej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_ARTUR_EK
|
|
« Odpowiedz #959 : Styczeń 12, 2012, 10:38:13 » |
|
Jak możesz sobie wyobrazić otwartą walke wawelu z wami przecież nie mieli szans atakować bo tylko by sami się zarzynali może i taktyka pasywna nie jest efektowna ale jak sami mówicie dość dobrze robili sejwy i wykorzystali możliwości w obronie do maximum może faktycznie brakło ataków i kontr dzięki którym nie pozoliliby odrobić wam tej straty wystarczyło naprawde kilka dobrych pląderek i minimalnie by wygrali bo chyba mieli co palić ...
Właśnie o tym piszę ... w otwartej walce może i nie mieliby szans ale mogli plądrować do bólu. Mieli co i dzięki kilku pladerkom wygraliby tę wojnę. Nie wiem czy zabrakło odwagi, chęci czy doświadczenia bo liczyć to chyba potrafią.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|