Warr zadna walka, tylko celowe rozwalenie wojska z mojej strony, wiec tak nie chwal sie obroną bo wiedziałem doskonale że nie wejde
. Koncze niestety swoja zabawe z IO. Pozdrawiam sprzymierzenców i wrogów a wszystkim życze spokojnych i wesołych świąt. Pozdrawiam Rugus
To niestey ja
zapchałem rynek po zdemobilizowaniu pozostalosci wojska po tym samobójstwie.
walka TOP 1 a to sie liczy no i te 8 morale sie bardzo przyda
A to Rugus był coś dłużny warriorowi?
Jakiś niespałcony kredyt?
Atak kamikadze to gorzej niż dać się rozwalić u siebie w prowincji, a wydało mi się że byli raczej przeciwnikami.
masz racje z tym kamikadze ale ok kazdy mysli inaczej,,
To niestey ja
zapchałem rynek po zdemobilizowaniu pozostalosci wojska po tym samobójstwie.
dzięki za prezent pod choinke
bardzo sie przydał ten złom i drewno
jakos musiałem kasiore upłynnić
ps. szkoda ze nie połaczyłem armi było by ciekawiej