Shy_Girl 2010-01-26 07:46:48 2010-02-02 07:46:48 2364 714 1650
Samotnia 2010-01-27 06:22:51 2010-02-03 06:22:51 2500 9541 -7041
ps. hehe tajna brygada strażaków się spisała
pps. jak tylko raport dojrzeje to zamieszcze decydujące starcie na łamach tego forum, bo do wątku top10 walk (hala sławy) się nie nadaje
Ja myślę że mogę się pokusić o małe podsumowanie wojny Dominium vs Shy_Girl.
Co prawda mamy do końca wojny jeszcze kilkanaście godzin i nie ma co chwalić nocy przed wschodem słońca
ale podobnie jak mieliśmy z BMW jeżeli ten co wygrywa nie strzeli sobie jakiegoś samobója to nic nie powinno się już wydarzyć.
Zaczynając podsumowanie muszę się odnieść do tego co powiedziałem w tej tawernie 22 stycznia o Dominium.
Były to wtedy słowa krytyki pod adresem strategii walki tego sojuszu. Mimo że teig mocno się na mnie wtedy obraził to chyba wziął sobie te słowa do serca. Obecna wojna była już w zupełnie innym stylu. Prowadzona przez Dominium, z pomysłem z potrzebnymi modyfikacjami, z determinacją głównie Anytiowa. Napisałem wtedy że drobne modyfikacje pozwolą z nami wygrać, a Wy zastosowaliście tych modyfikacji więcej i udało się.
Dlatego moje wyrazy uznania. W szczególności dla tiega.
Ponieważ rano była mała różnica pkt w wojnie. Około 190 na minus dla Shy i założyłem że tiega nie ma, bo raczej siedzi po nocach i rano śpi. To posłałem dwa plądrowanka. Niestety nie byłem online podczas ataku, bo w drodze do pracy.
Na szczęście ataki weszły. Tiega nie było, były natomiast piki w 5 prowincjach schowane w twierdzach
Posłałem więc swoich gwardzistów żeby zrobili porządek z tą grupką czekającą na moje koniki.
Jak wróciły konie z plądrowania, to w tył zwrot i druga seria.
I tu pojawiła się ta szczypta szczęścia o której mówiłem też w tej tawernie. Niestety dla mnie
szczypta szczęścia dopisała teraz tiegowi.
Zalogował się gdy miałem gwardią 10 min do ataku a konikami 13-15 min.
Piki przestawił pod pierwsze moje plądrowanie (spodziewałem się bardziej pod drugie). Tak więc gwardia obeszła się smakiem i walnęła w puste twierdze.
Atak konikami otwarłem sobie na dwóch kartach i przygotowany do wycofania czekałem.
Gdy pojawiła się armia na 3sek przed. Przestawiłem się do drugiej karty i ..... minąłem się z napisem "zawróć"
Efekt:
http://statika.imperiaonline.org/imperia/game/_addons/dokladi/?path=bitki/26/2010_2_1/26028102_26032859_199697No i praktycznie ilość pkt za tą walkę jest nie do odrobienia. Tieg jest sam w soju, pilnuje woja, a samymi pląderkami i pustakami to możemy zapomnieć.
Gratki dla Tiega i wyrazy uznania, głównie za determinację i pomysłową walkę.
a ja za karę że nie potrafię nacisnąć "zawróć" nakładam sobie karę tydzień bez piwa. O samych orzeszkach będę zył jak wiewiórka