Problem w tym, że nikt mnie przyjacielsko przed wojną nie spalił, wręcz przeciwnie :/ Tym bardziej, że o wojnie nic nie wiedziałem... To kolejny bubel i bezsens tej zrytej gry... Dzięki Aga. Pozdrawiam.
Speedks, to że nikt Cię nie splądrował przyjacielsko, nie wiedziałeś, że jest wojna, to tylko świadczy, że walczycie na swoim świecie o przysłowiową pietruszkę.
W topkach nie ma takiej sytuacji. Czilałcik nie stresuj się. Jak będziecie w topkach, to Olkiego wejście w szeregi, bo podciągnie Wam do przodu trochę zadym, bo potrafi się zgrać z tymi co robią drabinkę na armię i grilluje prowki.
Oj tam zaraz zrytej gry. Każdy kto tu gra to jest zryty mniej lub więcej