Kto dzis w nocy siedzial wie ze od okolo 0.30 IO nie dzialalo nikomu. Polskie swiaty na tym nie ucierpialy ale na swiatach Inter dzialy sie niezle jaja.
Zalogowalem sie dopiero okolo 10 godziny bo wczesniej (od 9 probowalem) tez nie szlo , patrze a konta zdemolowane. Nic by w tym dziwnego nie bylo ale ataki na mnie poszly drabinkami i tylko z bulgarskich kont. Znajoma Turczynka miala to samo.
Jaki sens ma wiec granie w IO skoro wystarczy jedna noc z blokada wejsc na jakies 8 godzin zeby wysilek ponad 3 miesiecy na krotkiej erze poszedl na marne ? Do konca ery zostalo niewiele wiec juz wojska nie odbuduje bo czasu zabraknie. Adminow w ogóle to obchodzi czy tylko licza kase za premium ?
Moze po prostu ilosc bezsensownych nowo otwartych serwerow ich przerosla ? Multikonta sa juz standartem , dopoki sie nie atakuja nie sa blokowane bo to kolejne premium.Bledy ktore byly sa dalej , nic sie nie dzieje aby poprawic jakosc gry , a nowe serwery zabieraja graczy ze starych swiatow i zaczyna wiac nuda nawet na swiatach miedzynarodowych.
czy jest w ogóle ktos kto moze wyjasnic sytuacje z dzisiejszej nocy ?
Sądzę, że nikt tego sensownie nie wyjaśni.
To jest jakość made in Bulgarian precjizisz und specjalistisz .
Kpiny, bo tak to trzeba postrzegać, były, są i będą.
Dlatego jak wrócę w grudniu do gry "na poważniej" to zagram na niskim pułapie punktowym, z nastawieniem na wojny sojuszy.
Wtedy jakakolwiek strata armii z powodu "Bulgarian precjizisz und specjalistisz" nie jest tak dotkliwa jak straty na wysokim pułapie punktowym.