Raporty z gry na PL9 (R88)

[andrea]

gralem rok czy 2 ktos kupil cale drewno i wciagu 10min rynek byl zapchany kazdy wystawial gdy jest duzo graczy zawsze ktos ma wyzej szpiega i wiecej czasu i duzo wojska a kolonie tez znajda

[_ARTUR_EK]

gralem rok czy 2 ktos kupil cale drewno i wciagu 10min rynek byl zapchany kazdy wystawial gdy jest duzo graczy zawsze ktos ma wyzej szpiega i wiecej czasu i duzo wojska a kolonie tez znajda

No tak teraz zacznie się "licytowanie", że ktoś coś ma lepszego lub czegoś więcej i cały plan w pi.....
OK - wyjaśnię jak wrzucić drogie drewno przed klinami i zapchaniem rynku.   

Po pierwsze za nim skupisz rynek to ktoś z sojuszu wystawia oferty  w normalnej cenie tzw. "oferty przykrywające". One pojawiają się najszybciej po 5-ciu minutach od wystawienia - tak działa po prostu rynek. Nie pojawią się wcześniej.
Czyli dopiero po 5-ciu minutach od wystawienia ofert przykrywających skupuje się cały rynek i w tym samym czasie wystawia własne drogie drewno. Wtedy za nim ktoś wrzuci klina pojawią się tańsze oferty, przykrywające drogie drewno. Następnie rynek skupujesz dopiero wtedy jak na rynek wejdą wszystkie drogie oferty - widać to po ilości dostępnego drewna. A to co wydarzy się później czyli to, że ktoś zapcha rynek innymi ofertami Cię nie interesuje
Po prostu przez rynek musi przejść tyle drogiego drewna aby podbiło średnią cenę do oczekiwanej. 

A jeśli argumentem ma być "zawsze ktos ma wyzej szpiega i wiecej czasu"  to mogę napisać w ten sam sposób ... zawsze można mieć wyższy poziom kontry i mieć więcej czasu niż Ci co mogliby miec najwyższego szpiega i mieć więcej czasu.
Kolonia ? Pewnie, że można znaleźć ale  nowopostawioną, przygotowaną własnie pod te działania jest trudniej znaleźć

Takie pisanie pesymistyczne kojarzy mi się z czymś w rodzaju "nie wstaję dziś z łóżka bo może trafić mnie meteoryt" 
Spekulacja rynkowa sprawdzała się na światach, na których grało dużo ludzi i sprawdziła się na światach gdzie grało mało ludzi.

[andrea]

zgadzam sie z tym co piszesz tylko na plynnym rynku nie wykupisz calego drewna na swiatach ktore sa teraz tak Ty grasz defensywnie idziesz w kontre ktos ofensywnie idzie w szpiega i tylko szpiega jemu nie bedzie zalezalo na eko i jestem pewny ze nie utrzymal bys takiej ilosci zlota grajac przeciwko ludziom z ktorymi mialem przyjemnosc grac tym bardziej gdyby wiedzieli ze masz to zloto ale to juz bylo teraz jest v6 ale tam juz nie bede gral

[_ARTUR_EK]

Na płynnym rynku jeszcze łatwiej go wykupić bo nie zalegają zwały towaru. Np. w pucharze gdzie rynek był bardzo płynny były wiecznie braki surowców i cena sama się nakręcała. Wykupienie rynku  to  jedno kliknięcie - wpisujesz ilość obecnego towaru i klikasz KUP.  Dlatego nie rozumiem co znaczy "nie wykupisz całe rynku" . Zawsze i wszędzie można wykupić rynek

A co do badania  szpieg / kontra to zgadzam się , że jedni robią to , a drudzy to ale to nie zmienia faktu , że można zgromadzić drewno. Pewnie, że jak się nie ma pojęcia o grze i nie wie się od czego zacząć, a konto rozwija się  na pałę to zostanie w tyle i będą po takim koncie jeździć ale skoro "trzymasz zasięg"
to nikt nie zrobi z Ciebie skarbonki. W ostateczności jak już faktycznie jest się ciapkiem to dajesz szmatę tym co cię molestują i robisz swoje.

jestem pewny ze nie utrzymal bys takiej ilosci zlota grajac przeciwko ludziom z ktorymi mialem przyjemnosc grac tym bardziej gdyby wiedzieli ze masz to zloto

Utrzymałbym je bo ono utrzymywało moją armię Na tym polegało moje bezpieczeństwo, że nikt nie był w stanie mi tego zabrać
Moje konto było niemalże zbalansowane 50:50  . 10M punktów eko i 12M punktów w wojsku  
To jest to o czym już pisaliśmy - dlaczego to nie ja mam mieć wyższą kontrę od najwyższego szpiega i dlaczego to nie ja mam mieć więcej wojska od tego co ma "najwięcej"

Najtrudniejszy pierwszy raz. Później leci lawinowo. Zostawiasz wrogów w tyle i dopełniasz formalności.
Masz drewno to masz złoto. Masz złoto to masz badania i wojsko.

[andrea]

,,w pucharze gdzie rynek był bardzo płynny były wiecznie braki surowców,, a gdyby byl nadmiar to co wtedy byla ograniczona ilosc graczy a co do trzymania poziomu zrob to grajac 1h -2h dziennie i zero diamento, dalsza dyskusja niema sensu uwarzasz ze wszyscy sa ,,ciapkami,, tylko Ty geniusz ciekawe jak gralbys przeciwko Sowiemu Demeskinosowi i paru innym niewiedzac ze to oni ciekawe czy utrzymal bys tyle zlota i drewienka moze by nato pozwolili?

[_ARTUR_EK]

,,w pucharze gdzie rynek był bardzo płynny były wiecznie braki surowców,, a gdyby byl nadmiar to co wtedy

To bym go wraz z sojusznikami wykupił bo to proste jak drut

zrob to grajac 1h -2h dziennie

:D:D  No teraz to wymagasz cudów .  To może mam to zrobić logując się raz na tydzień ?
Własnie chodzi o to , że brak diamentów nadrabia się czasem spędzonym przed monitorem.

uwarzasz ze wszyscy sa ,,ciapkami,, tylko Ty geniusz

Gdzie napisałem, że wszyscy są ciapkami ?   
Nie ogarniasz tematu bo piszesz coś o "płynnym rynku i braku możliwości  wykupienia go" co jest kompletną bzdurą. Jak Ci to udowodniłem konkretnie argumentując to snujesz jakieś insynuacje.

ciekawe jak gralbys przeciwko Sowiemu Demeskinosowi i paru innym niewiedzac ze to oni ciekawe czy utrzymal bys tyle zlota i drewienka moze by nato pozwolili?

Nie wiem na co Sowi czy Demes by pozwolili ale ja bym nie pozwolił aby mi to zabrali Znowu proste jak drut

[andrea]

najpierw powiec co wedlug Ciebie znaczy plynny rynek? jak go wykupisz?

[andrea]

no i gra ma byc gra a nie sleczeniem przed monitorem

[_ARTUR_EK]

najpierw powiec co wedlug Ciebie znaczy plynny rynek? jak go wykupisz?

To Ty użyłeś tej definicji ale wg. mnie to taki rynek, na którym oferty pojawiają się i znikają. Nie ma na nim zastoju i nie gromadzi się na nim zbyt wiele ofert .
A jak go wykupuje ? Standardowo - wpisuję liczbę którą chcę kupić i klikam KUP

A to definicja w Wikipedii
Płynność rynku - zjawisko ekonomiczne polegające na tym, że na rynku jakiegoś dobra, możliwe jest wykonywanie transakcji. Jeśli te transakcje można wykonywać bez ograniczeń, mówimy o tym, że rynek jest płynny.

no i gra ma byc gra a nie sleczeniem przed monitorem

Jeśli chcesz być lepszy musisz ślęczeć . W IO przeważnie wygrywają osoby cierpiące na bezsenność, a przynajmniej takim osobą łatwiej zrobić wynik. Niestety takie reguły.

[andrea]

tak czyli 100M drewna wykupisz ale zaraz pojawia sie oferty ktore byly wczesniej i caly czas beda naplywac niema luk i nie dasz  rady wykupic a to co jest teraz to spokojnie zbieram cale drewno i kontroluje cene,a jesli chodzi o gre to troche wiem i drewno to od zawsze na 1 miejscu wydobywam ze drewienka niemajac produkcji zelaza odpalilem WW i Pancerz i WS na katy

[_ARTUR_EK]

tak czyli 100M drewna wykupisz ale zaraz pojawia sie oferty ktore byly wczesniej i caly czas beda naplywac niema luk i nie dasz  rady wykupic

Nigdy i nigdzie nie było takiego świata, że cały czas napływają nowe oferty i nie ma luk
Nie ma i nie będzie takiego świata aby oferty wchodziły na rynek jedna po drugiej. Owszem zdarza się, że w "godzinach szczytu" oferty pojawiają się częściej niż zwykle ale bez przesady. W najgorszym razie możesz zrobić to w nocy gdzie mało ludzi gra - wtedy możesz to zrobić z lukami kilkunastominutowymi
Zawsze i wszędzie są luki i można wykupić cały rynek po czym wstawić na niego swoje oferty.

[Tamasaki]

Andrea. Jeżeli się nie da to wytłumacz jak nam się udało pare razy to zrobić.

[andrea]

 na tym co zostalo z IO da sie zrobic gdyby bylo mniej swiatow wiecej graczy nie zrobilbys nic z rynkiem

[Tamasaki]

nie prawda ale udowadniac i sprzeczać się o to nie ma sensu. Wszystko dogrywane jest co do sekundy. Nawet jak komuś uda się wrzucić klina, co przy dobrym dograniu jest niemożliwe, to ktoś go wykupuje i tyle. Jak dla mnie koniec tematu Artur już się rozpisywał.

[_ARTUR_EK]

na tym co zostalo z IO da sie zrobic gdyby bylo mniej swiatow wiecej graczy nie zrobilbys nic z rynkiem

Nie wiem skąd Ty bierzesz te przypuszczenia ale są nieprawdopodobne bo nie było, nie ma i nie będzie takiego świata na którym oferty wchodzą na rynek non stop, jedna po drugiej. Wystarczy wejść na wypchanego interka gdzie gra sporo ludzi i poobserwować rynek. Ale jak to mówią przekonanego nie przekonasz więc temat kończę .