Imperia Online Poland  
Czerwiec 16, 2024, 05:35:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 129 130 [131] 132 133 ... 212   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Raporty z gry na PL9 (R88)  (Przeczytany 470344 razy)
0 użytkowników i 19 Gości przegląda ten wątek.
Gyobu
Szeregowiec
*

Karma: +1/-3
Offline Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1950 : Luty 14, 2013, 10:03:50 »

Artur, nie warto strzępić klawiatury, przecież nie pierwszy, nie ostatni raz coś takiego się dzieje. Mimo, iż jest to element gry, bo opcje ku temu są, to dalej świadczy to o braku honoru Wink

miałem około 1,5-2 lata temu podobną sytuacje: mieliśmy w sojuszu szpicla który podczas wojny podłożył się wojskiem i przeszedł do swojego sojuszu ale najpierw nabili sobie na nim punkty w wojnie, moderator napisał że nigdzie w regulaminie nie jest napisane że nie można stosować takich zagrywek

co do pl9
1. 8obcy był na stanowisku oficera naukowca który nie może przestawiać wojska sojuszowego, nie może wprowadzać czy wyprowadzać wojska do i z garnizonu, dziwne ze taki "wielki" gracz o tym nie wie

2.w dobrze obstawiony zamek nie wbije się żadna armia sojuszowa w pierwszym ataku, nie ma szans a to że my daliśmy rade chyba o czymś świadczy

3.powiedz mi jak sprawdzić jakie i czyje wojsko zostało wysłane jako armia pomocnicza?
można sprawdzić w której kolonii jest wojsko pomocnicze ale nigdy jego ilości a tym bardziej obstawy jaka trzyma tam właściciel
dwa dni wcześniej Tolek wysłał tam mały atak żeby sprawdzić forty Klaujs-a i natrafił na wojsko Gragamela a to on po tym nadal trzymał tam wojo to już jego sprawa, ja osobiście bym zmienił miejsce sejwowania woja

4. szpiega u nas mieliście i nadal macie wiec te gadki o uczciwości możesz sobie wsadzić... bo sami nie jesteście lepsi

5. wybacz ze wasz sojusz ma tylko 2 graczy a my zaatakowaliśmy kiedy byli na urlopach

6. honor jest u was tak wielki że aż się wylewa przez okna, gdy tylko oddaliśmy wojo na sojusz wielki honor pozwolił wam wypowiedzieć nam wojne którą i tak przegraliście mimo że nie byłeś na urlopie
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 10:11:01 wysłane przez Gyobu » Zapisane
czuban
Kapitan
****

Karma: +20/-15
Offline Offline

Wiadomości: 492

koniec


Zobacz profil
« Odpowiedz #1951 : Luty 14, 2013, 10:04:18 »

TAk to już jest wszyscy się wzajemnie napędzają ja mam ty masz wszyscy maja szpiegów. Ja mam bardzo nie miłe wspomnienia i dlatego ja osobiście już zrezygnowałem z aktywnej gry w tej części gry. A najlepiej to już olałem sojusze niech sobie graja bezemnie Wink


ps.


co do pl9


2.w dobrze obstawiony zamek nie wbije się żadna armia sojuszowa w pierwszym ataku, nie ma szans a to że my daliśmy rade chyba o czymś świadczy



oj tutaj mocno przesadziłeś wersja v5 jest wersja gdzie nie da sie zrobić niezniszczalnej obrony znam jeden trik ale tej armii sie nie rusza nie jest wcale mobilna. Wiec jak mówimy tu o armii mobilnej to CO NAPISAŁEŚ jest pisaniem patykiem po wodzie  Tongue


ps2 teraz przy skrzyniach to gracz otwierajacy nawet sam był by wstanie pojechac zamek sojuszowy dobrze chroniony Tongue *freak*
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 10:09:16 wysłane przez czuban » Zapisane
Gyobu
Szeregowiec
*

Karma: +1/-3
Offline Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1952 : Luty 14, 2013, 10:21:16 »

TAk to już jest wszyscy się wzajemnie napędzają ja mam ty masz wszyscy maja szpiegów. Ja mam bardzo nie miłe wspomnienia i dlatego ja osobiście już zrezygnowałem z aktywnej gry w tej części gry. A najlepiej to już olałem sojusze niech sobie graja bezemnie Wink


ps.
oj tutaj mocno przesadziłeś wersja v5 jest wersja gdzie nie da sie zrobić niezniszczalnej obrony znam jeden trik ale tej armii sie nie rusza nie jest wcale mobilna. Wiec jak mówimy tu o armii mobilnej to CO NAPISAŁEŚ jest pisaniem patykiem po wodzie  Tongue


ps2 teraz przy skrzyniach to gracz otwierajacy nawet sam był by wstanie pojechac zamek sojuszowy dobrze chroniony Tongue *freak*

a czy ja napisałem jakie to ma być wojsko?
obrona zamku a mobilność to są 2 różne rzeczy, cz i zamek sojuszowy mają ograniczenie 3m wojska, jeśli wysyłasz 3m vs 3m które posiada dodatkowe 75% życia to wynik jest oczywisty, wybierając najmocniejszy możliwy skład wygrywasz pierwszą bitwe
co do indywidualnych ataków graczy to już inna sprawa
może sie myle, może nie ale nie jest to mocno przesadzone
Zapisane
czuban
Kapitan
****

Karma: +20/-15
Offline Offline

Wiadomości: 492

koniec


Zobacz profil
« Odpowiedz #1953 : Luty 14, 2013, 10:40:50 »

a czy ja napisałem jakie to ma być wojsko?
obrona zamku a mobilność to są 2 różne rzeczy, cz i zamek sojuszowy mają ograniczenie 3m wojska, jeśli wysyłasz 3m vs 3m które posiada dodatkowe 75% życia to wynik jest oczywisty, wybierając najmocniejszy możliwy skład wygrywasz pierwszą bitwe
co do indywidualnych ataków graczy to już inna sprawa
może sie myle, może nie ale nie jest to mocno przesadzone

mocno mocno  bo armia sojuszu jest ograniczona ilosciowo ale jak policzysz sobie np 6 M katów przeciw twoim 3 M bonus niewiele ci da lub wiecej ,. Kazszty mnie zjedzą  połowe schowam do twierdz a reszte spokojnie utrzymam  a czemu bo na pl 16 ostatnio ponwnie ustawilismy sobie cesarskiego i wydalismy jakies 5000M na to aby to zrobic a zrobiliśmy na tym ho ho ho ho . Wiec koszty utrzymania nie ma czegos takiego dla kogos kto nie widzi problemu w wydaniu 10k diamentów na tydzień moze dwa Smiley

Zapewne myślisz kategoriami rozsądnymi lecz jak polecisz po całość to nie ma ograniczeń tylko kasa może cie zatrzymać. Wiec nikt mnie nie przekona iz wersji v5 da sie bronić, jest to nie możliwe sam fakt iz t9 moge rozwalić samymi miecznikami świadczy o tym iz twierdze są z papieru. Jak zresztą wiele osob już pisało na ten temat. A koszty utrzymanie nie ma czegoś takiego
Zapisane
Gyobu
Szeregowiec
*

Karma: +1/-3
Offline Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1954 : Luty 14, 2013, 10:54:55 »

mocno mocno  bo armia sojuszu jest ograniczona ilosciowo ale jak policzysz sobie np 6 M katów przeciw twoim 3 M bonus niewiele ci da lub wiecej ,. Kazszty mnie zjedzą  połowe schowam do twierdz a reszte spokojnie utrzymam  a czemu bo na pl 16 ostatnio ponwnie ustawilismy sobie cesarskiego i wydalismy jakies 5000M na to aby to zrobic a zrobiliśmy na tym ho ho ho ho . Wiec koszty utrzymania nie ma czegos takiego dla kogos kto nie widzi problemu w wydaniu 10k diamentów na tydzień moze dwa Smiley

Zapewne myślisz kategoriami rozsądnymi lecz jak polecisz po całość to nie ma ograniczeń tylko kasa może cie zatrzymać. Wiec nikt mnie nie przekona iz wersji v5 da sie bronić, jest to nie możliwe sam fakt iz t9 moge rozwalić samymi miecznikami świadczy o tym iz twierdze są z papieru. Jak zresztą wiele osob już pisało na ten temat. A koszty utrzymanie nie ma czegoś takiego

napisałem że dobrze obstawiony zamek obroni atak wojska sojuszowego a nie 6m katafrakt jakiegoś gracza, źle mnie zrozumiałeś i niepotrzebnie się męczysz
Zapisane
longwehicle
Sierżant
**

Karma: +13/-10
Offline Offline

Wiadomości: 66



Zobacz profil
« Odpowiedz #1955 : Luty 14, 2013, 12:44:23 »

... pozwolę sobie wrócić do tematu szpiegostwa, honorowej rozgrywki i gry fair play. Kiedyś, daaaaaawno temu  Tongue gdy zaczynałem zabawę z IO, wieszano na szubienicy graczy namiętnie plądrujących przeciwnika, wytykano brak honoru... dzisiaj? Wyobrażacie sobie jakąś wojne bez "palenia"? I obojętne czy to w wersji 4 czy 5. Tak samo wydaje mi się ewoluować gra w kwestii szpiegostwa, wywiadu czy kontrwywiadu. Według mnie powinniście dostać na tą okazje jakiś bogatszy warsztat i narzędzia od przyszłej ery Smiley tak, tak... dobrze napisałem - "powinniście"... To moje ostatki w tą niegdyś cudowną grę, ale niestety nie mam zamiaru wysłuchiwać następną erę oszczerstw, zarzutów i wytykania braku honoru.
 I jeszcze krótka riposta do Pana Artura - wszech utalentowanego i bez skazy wojownika, walczącego o sprawiedliwość na świecie, ... Drogi Arturze (Arturze przez duże A Smiley bo pomimo różnych niesnasek szanuję wszystkich graczy, przegranych i wygranych), radzę ci zmień już tą swoją nutę i ton wypowiedzi, jak dla mnie jesteś żałosnym i sfrustrowanym, słabym człowieczkiem. Wyluzuj, już nie raz udowodniłeś że to nie świat jest be tylko twój egoizm i wysokie mniemanie o sobie Smiley Tak na prawdę potrafisz tylko krzyczeć, dużo napisać, obrzucić błotem, dzięki temu porywasz tłumy - plus dla ciebie
Zapisane
czuban
Kapitan
****

Karma: +20/-15
Offline Offline

Wiadomości: 492

koniec


Zobacz profil
« Odpowiedz #1956 : Luty 14, 2013, 13:48:53 »

napisałem że dobrze obstawiony zamek obroni atak wojska sojuszowego a nie 6m katafrakt jakiegoś gracza, źle mnie zrozumiałeś i niepotrzebnie się męczysz

a kto tu sie meczy , spoko juz nic nie pisze  Tongue Grin
Zapisane
longwehicle
Sierżant
**

Karma: +13/-10
Offline Offline

Wiadomości: 66



Zobacz profil
« Odpowiedz #1957 : Luty 14, 2013, 15:03:33 »

Siema Czuban Smiley Gyobu to twój odpowiednik w Husarii  Grin odwala kawał dobrej roboty jaką Ty z Aldim robiliście w pierwszej erze w Hordzie. Od razu widać że spotkało się dwóch szpeców   *beer* Pozdro
Zapisane
Tamasaki
Global Moderator
*

Karma: +828/-278
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 5046



Zobacz profil
« Odpowiedz #1958 : Luty 14, 2013, 15:25:39 »

miałem około 1,5-2 lata temu podobną sytuacje: mieliśmy w sojuszu szpicla który podczas wojny podłożył się wojskiem i przeszedł do swojego sojuszu ale najpierw nabili sobie na nim punkty w wojnie, moderator napisał że nigdzie w regulaminie nie jest napisane że nie można stosować takich zagrywek

Mogłem to napisać nawet ja, nie pamiętam. Takie możliwości są i gra je daje, niestety, ale na v5, jeżeli sojusz chce sie utrzymac w topce powinien (nie musi, ale powinien) mieć sporo graczy, a wiadomo, że nie każdemu można ufać. Takie zagrywki są poniżej pasa, ale co na to zrobić, jeżeli ludzka natura dopuszcza dojście do celu każdą metodą, nawet w czymś tak prymitywnym jak gra internetowa?

Mogę tylko dodać, że z Arturem swego czasu pykałem,  *rose*, i uważam go za osobę godną zaufania, nigdy nie myśleliśmy nawet o wysyłaniu gdzieś szpiega, a przecież także graliśmy na pl9, gdzie od "informatorów" w moim mniemaniu się roiło, bo niektóre sytuacje były niewiarygodne.
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 15:27:27 wysłane przez Tamasaki » Zapisane

czuban
Kapitan
****

Karma: +20/-15
Offline Offline

Wiadomości: 492

koniec


Zobacz profil
« Odpowiedz #1959 : Luty 14, 2013, 20:34:39 »

Mogłem to napisać nawet ja, nie pamiętam. Takie możliwości są i gra je daje, niestety, ale na v5, jeżeli sojusz chce sie utrzymac w topce powinien (nie musi, ale powinien) mieć sporo graczy, a wiadomo, że nie każdemu można ufać. Takie zagrywki są poniżej pasa, ale co na to zrobić, jeżeli ludzka natura dopuszcza dojście do celu każdą metodą, nawet w czymś tak prymitywnym jak gra internetowa?

Mogę tylko dodać, że z Arturem swego czasu pykałem,  *rose*, i uważam go za osobę godną zaufania, nigdy nie myśleliśmy nawet o wysyłaniu gdzieś szpiega, a przecież także graliśmy na pl9, gdzie od "informatorów" w moim mniemaniu się roiło, bo niektóre sytuacje były niewiarygodne.

Ja wychodzę z założenia iż liczby nie kłamia i kiedys jak wszystko wraz z aldrixem analizowaliśmy no jasno wychodziło iż liczny sojusz nie jest ci potrzebny w niczym przez polowe ery (przed urlopem moim) sojusz 5 osobowy był w top1 gdzie 30 i może wiecej nie byli wstanie przegonić nas . Wiec liczny sojusz to tylko mase spamu słaba organizacja i szpiedzy. To jest moje zdanie i ja osobiście już nie wstępuje nigdzie na co mnie to  Wink.
Kazdy ma tam swój rozum i robi jak uważa Wink
Zapisane
_ARTUR_EK
Major
*****

Karma: +142/-28
Offline Offline

Wiadomości: 1258


Król IO


Zobacz profil
« Odpowiedz #1960 : Luty 14, 2013, 21:17:29 »

co do pl9
1. 8obcy był na stanowisku oficera naukowca który nie może przestawiać wojska sojuszowego, nie może wprowadzać czy wyprowadzać wojska do i z garnizonu, dziwne ze taki "wielki" gracz o tym nie wie
Gyobu, dziobu czy jak cię tam zwał … 8obcy odszedł sam. Nawet żałośnie się pożegnał na ogłoszeniach Grin  Byłem na urlopie i nie znam szczegółów ale doszli do tego, który to sterował wojskiem  i chłopaki sami go usunęli. Tych obcych trochę nam nawciskaliście. Nie wiem nawet który to był. Na pierwszej walce balisty schowane aby było wam łatwiej, na drugiej już w polu bo kalkulator pokazywał wam mocną przewagę i przecież  je też potrzebowaliście zlikwidować.  

2.w dobrze obstawiony zamek nie wbije się żadna armia sojuszowa w pierwszym ataku, nie ma szans a to że my daliśmy rade chyba o czymś świadczy
No świadczy … właśnie o tym, że gdyby nie wasz kret to byście się nie wbili. Tak wasi pilnowali, że zamiast powstawiać armię to ją pochowali. A ten naczelny kret doskonale wiedział co stoi i gdzie …

3.powiedz mi jak sprawdzić jakie i czyje wojsko zostało wysłane jako armia pomocnicza? można sprawdzić w której kolonii jest wojsko pomocnicze ale nigdy jego ilości a tym bardziej obstawy jaka trzyma tam właściciel
dwa dni wcześniej Tolek wysłał tam mały atak żeby sprawdzić forty Klaujs-a i natrafił na wojsko Gragamela a to on po tym nadal trzymał tam wojo to już jego sprawa, ja osobiście bym zmienił miejsce sejwowania woja
Nawet zwykły członek sojuszu widzi czyje wojsko i w jakiej koloni stoi. Widzi nawet liczbę jednostek. Jak nie wiesz jak to sprawdzić to musisz pokombinować i staniesz się  „wielkim” graczem  Wink
A bajkę o tym, że czaper poszedł w ciemno całym wojskiem na kolonie (bez wcześniejszego fejka , niby nie wiedząc czy tam coś stoi) to możesz wciskać woźnemu z podstawówki. Stał tam  biox i gargamel. Czaper wiedział po co idzie. Wiedział też, że Klaus (właściciel koloni)  słodko śpi i nic nie podstawi. Namiary na nasze kolonie mieliście za nim zdążyły się wybudować .

4. szpiega u nas mieliście i nadal macie wiec te gadki o uczciwości możesz sobie wsadzić... bo sami nie jesteście lepsi
8obcy (wasz kret)  grał z nami od początku. Był uważany za kumpla z drużyny. Miał miano zaufanego sojusznika. Był informowany o każdym kroku naszego sojuszu. Uczestniczył w rozmowach  więc niech ci łaskawie powie jak podchodzimy do gry … Rozmawiałem z nim szczerze czasami o pierdołach na PW więc wie jak wygląda sprawa i wie, że gramy od początku do końca fair play. Nie wiesz co napisać na swoją obronę to łżesz. Ja mogę dać tutaj swoje słowo honoru, że nie mamy u was kreta, a czy Ty je również tutaj dasz, że nie macie u nas czy np. w Wawelu kreta ? Hęęę Huh?

5. wybacz ze wasz sojusz ma tylko 2 graczy a my zaatakowaliśmy kiedy byli na urlopach
No i to właśnie była wasza życiowa szansa. Doskonale wiedzieliście, że ja i sowi gramy nocą, a jak te dwa stworki są na urlopach do dawaj ich bo inaczej będzie trudno …

6. honor jest u was tak wielki że aż się wylewa przez okna, gdy tylko oddaliśmy wojo na sojusz wielki honor pozwolił wam wypowiedzieć nam wojne którą i tak przegraliście mimo że nie byłeś na urlopie
No chyba nie chcesz powiedzieć, że wypowiedzenie wojny jest niehonorowe ? Wojnę przegraliśmy, fakt – GRATULACJĘ  Ale, że co ? Że jak oddaliście wojsko na sojusz to nie wolno wypowiadać takim wojny ? Zresztą wypowiedzieliśmy ją po to aby wasze kapitulacje nie działały. Powystawialiście tego tyle, że było nudno ;P

I jeszcze krótka riposta do Pana Artura - wszech utalentowanego i bez skazy wojownika, walczącego o sprawiedliwość na świecie
Nie uprawiaj demagogii bo i to ci słabo wychodzi.  Miałem cię za kupla, z którym można rywalizować jak równy z równym ale potwierdziłeś regułę, że grając w Husarii stajesz się (c)hu(j)sarem …  Tak się składa, że wychowałem się na zasadach „Zniszcz kapusia, ubij sprzedawczyka” i stąd moje podejście do waszej „gry”.  Judasz chociaż dostał jakieś wynagrodzenie za to co zrobił, a wy za to samo dostaliście zamek na kilka dni.  

Drogi Arturze (Arturze przez duże A Smiley bo pomimo różnych niesnasek szanuję wszystkich graczy, przegranych i wygranych)
Bredzisz  Longu.  Rywal jak szanuje rywala to walczy z nim fair play bez UB-eckich metod.  Nie masz pojęcia co to są zasady fair play więc z tym szacunkiem wyskoczyłeś jak filip z konopi. Ja przynajmniej otwarcie piszę, że nie mam szacunku dla oszustów i krętaczy.

(…) jak dla mnie jesteś żałosnym i sfrustrowanym, słabym człowieczkiem. Wyluzuj, już nie raz udowodniłeś że to nie świat jest be tylko twój egoizm i wysokie mniemanie o sobie Smiley
Podeprzesz to jakimś argumentem czy jak zwykle wolisz czcze gadanie ? Sfrustrowanym  człowiekiem jest sierota, która nie potrafi przegrać z honorem i zrobi wszystko aby wygrać bez honoru Grin
Żałosnym człowiekiem jest ktoś kto na PW  udaje kumpla,  a za plecami knuje jak tu tego „kumpla” uwalić Grin  Słabym człowiekiem jest ktoś kto przykleja łatki z własnymi wadami drugiej osobie czyli – ty 

Tak na prawdę potrafisz tylko krzyczeć, dużo napisać, obrzucić błotem, dzięki temu porywasz tłumy - plus dla ciebie
No i widzisz … potwierdza się to co napisałem powyżej. Demes wpisał posta co się dzieje na PL9.  Ja milczałem. Nic nie pisałem o tym w jak szmaciarski sposób odebraliście zamek… A Ty zamiast skulić ogon, pójść po rozum do głowy i przemyśleć, że tak naprawdę gra w waszym stylu jest wielkim łajnem to chełpiłeś się wygraną wojną i pisałeś, że niby jakiś zamek wróci do prawowitych spadkobierców Grin  Nacieszyłeś się zamkiem  ?  Tak jak ci obiecałem – odebrałem go w uczciwy sposób w przeciwieństwie do was. I było GIT, ale nie. Ty lubisz krzyczeć, że wygrałeś, rozbiłeś diamentową potęgę czy jakoś tak – a  punkty u 8obcy ‘ego to są nie z diamentów hipokryto ?… A tłumy o których wspomniałeś to  normalni ludzie, którzy wiedzą na czym polega zdrowa rywalizacja i nie dadzą przyzwolenia na sposób w jaki „gracie”. Wskaż mi choć jedną, jedyną, jedyniunią osobę, która popiera wasze oszustwa … nooo  ….  Nie ma takiej. Tylko wasza hermetyczna gromada wmawia sobie jak paciorek, że to co robicie jest cool .

Tak samo wydaje mi się ewoluować gra w kwestii szpiegostwa, wywiadu czy kontrwywiadu
Nie wiem jakie tabletki łykałeś ale następnym razem weź pół ! Ewoluować ? Nie widziałem bardziej kretyńskiego wpisu na tym forum … No ręce opadają.  Są stworzone moduły szpiegostwa i kontrwywiadu więc trzymaj się tego, a nie nadal chcesz wciskać kit, że wpuszczanie komuś  kreta i przejmowanie poprzez jego działania zamków jest przyszłością tej gry. Najlepiej jeszcze jakby taki kret dostał odpowiednią funkcję i tuż przed końcem ery powyrzucał cały sojusz prawda ?  Ależ byłoby zabawnie. Ależ byłyby emocje …

To moje ostatki w tą niegdyś cudowną grę, ale niestety nie mam zamiaru wysłuchiwać następną erę oszczerstw, zarzutów i wytykania braku honoru
Graj jak biali ludzie to nikt ci nic nie zarzuci.

I tym akcentem kończę z wami polemikę na temat tego jak gracie. Chcecie to prowadźcie dyskusję pod siebie ale pamiętajcie, że na każdy wasz najazd słowny będę śpiewał sobie pod nosem refren  piosenki Karramby „Pocałuj mnie w D… i jak G…. poczuj się”


Ps. Tomek dzięki za dobre słowo Wink
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 21:25:48 wysłane przez _ARTUR_EK » Zapisane
Gyobu
Szeregowiec
*

Karma: +1/-3
Offline Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1961 : Luty 14, 2013, 21:38:02 »

Wysłany przez: _ARTUR_EK
Gyobu, dziobu czy jak cię tam zwał

dalej nawet nie czytam prostackiego wpisu na poziomie gimbazy
Zapisane
longwehicle
Sierżant
**

Karma: +13/-10
Offline Offline

Wiadomości: 66



Zobacz profil
« Odpowiedz #1962 : Luty 14, 2013, 22:16:42 »

ja jednak przeczytałem te wypociny od deski do deski i już miałem pisać coś ale nie dam rady, wzruszyła mnie ta przemowa  Cry a najbardziej ten wpis: "...Ja mogę dać tutaj swoje słowo honoru, że nie mamy u was kreta, a czy Ty je również tutaj dasz, że nie macie u nas czy np. w Wawelu kreta ? Hęęę Huh?..."
 *hahaha*
... ja mogę ci dać słowo honoru że wtyczka jest, przecież nie twierdziłem że nie   Huh? Natomiast Ty się dobrze zastanów zanim zaczniesz tu honorem rzucać i osądzać kto gra fair a kto nie, są dowody na to że jednak krecik siedzi i się czasem też poślizgnie  *hihi*
---------------------
teraz możemy urwać temat i zanucić sobie pod nosem refren  piosenki Karramby...
Zapisane
_ARTUR_EK
Major
*****

Karma: +142/-28
Offline Offline

Wiadomości: 1258


Król IO


Zobacz profil
« Odpowiedz #1963 : Luty 14, 2013, 22:49:47 »

dalej nawet nie czytam prostackiego wpisu na poziomie gimbazy
Wiem ... prawda w oczy kole.

są dowody na to że jednak krecik siedzi i się czasem też poślizgnie  *hihi*
 
*hahaha*  czyli coś w stylu wiem ale nie powiem ... Dawaj dowody i wyjdź na ludzi Smiley

Poniżej taki mały załącznik i dowód na to o czym pisałem wyżej czyli na to, że sterowali naszym wojskiem sojuszowym.

1 walka balisty schowali



2 walka po osłabieniu wojska balisty wstawili


« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2013, 22:51:26 wysłane przez _ARTUR_EK » Zapisane
Gyobu
Szeregowiec
*

Karma: +1/-3
Offline Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1964 : Luty 15, 2013, 13:24:06 »

Wiem ... prawda w oczy kole.
 *hahaha*  czyli coś w stylu wiem ale nie powiem ... Dawaj dowody i wyjdź na ludzi Smiley

Poniżej taki mały załącznik i dowód na to o czym pisałem wyżej czyli na to, że sterowali naszym wojskiem sojuszowym.

1 walka balisty schowali



2 walka po osłabieniu wojska balisty wstawili




 *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha* *hahaha*
napisz mi na jakie wino ty zbierasz, może też się skusze skoro tak dobrze działa

pierwsza bitwa to polówka nomadem, druga to oblężenie twierdzy imperianinem, czas miedzy atakami to całe 9 sekund
w pierwszym raporcie nie ma części wojska bo było w twierdzy która została zaatakowana dopiero w drugim ataku, nikt nie wystawiał wojska z twierdzy, wystarczy sprawdzić raport

wymyśl bardziej wiarygodna kłamstwo bo te nie przejdzie  *YAHOO*
Zapisane
Strony: 1 ... 129 130 [131] 132 133 ... 212   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.12 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!