Raporty z gry na PL9 (R88)

[Ferrou]

Lo, pw już wysłałam.

Libelula, a tobie o co teraz chodzi?
Oboje dostali upomnienie, więc po co cytujesz wiadomości?... coś chcesz dodać od siebie jeszcze?

Zechciałabyś Ferr wskazać, gdzie przekroczyłam granicę? Tak na przyszłość, żeby było wiadomo...
Gdybyś jeszcze zechciała wskazać, który punkt regulaminu forum naruszyłam w swoich wypowiedziach, byłabym tym wdzięczniejsza, że przecież rozmawiamy o tym, dlaczego rozpadł się sojusz, do którego i Ty należałaś, w dodatku mówimy również, a może zwłaszcza o Twoich decyzjach w tym sojuszu, więc rodzi się obawa, że nie jesteś całkiem bezstronna przy ocenie wypowiedzi na ten temat...

Prosiłabym, abyś nie insynuowała takich rzeczy....

Nie wypowiadam się w sprawie rozpadu, bo ten temat jest już za mną, dyskusje na ten temat toczyłam już jakiś czas temu i nie mam ochoty do tego wszystkiego wracać i się powtarzać. Bardzo bym prosiła, abyś ty i inne osoby to uszanowały.

[Lo]

Ja Ferrou nie miałabym nic przeciwko temu, żebyś i Ty uszanowała fakt, że dla niektórych, tych jeszcze nieotrząśniętych po rozpadzie Detoxu, do których i ja się niestety zaliczam, jest istotne poznanie opinii innych na temat przyczyn tego rozpadu.
To, że Ty sobie poradziłaś z tym, że ten sojusz, któremu przecież liderowałaś, się rozpadł (skądinąd niektóre metody radzenia sobie uważam za niedopuszczalne), nie znaczy, że inni zareagowali tak samo.
Z całym szacunkiem, Twoja opinia, jakkolwiek istotna, nie jest jedyną, której jestem ciekawa

[Ferrou]

Tak jak napisałam wyżej, nie zabraniam Wam dyskusji na ten temat, ale róbcie to w dobrym tonie.

[AberMon]

Różowe Imperium Kontratakuje  no więc ok po raz ostatni
1. Moja analiza dotyczyła przyczyn tylko i wyłącznie . Nikogo w niej personalnie nie wytykałem ale też nie wyłączałem czyli dotyczyła też mojej osoby . Nie punktowałem w niej niczyich win ale błędy popełnione przez nas wszystkich także przeze mnie . chodziło mi w niej tylko o jedno aby skończyć te głupi dysputy o wpływie federacji z Lechistanem na rozpad detoxu . Bo jeśli wy faktycznie uważacie ze to był powód to zaprawdę Gandalf jest prawdziwym czarodziejem .

2. Byłem i jestem przeciwnikiem paleń na 11 procent . co wyłuszczyłem kilka postów wyżej .Dałem tam też przepis jak to zmienić . Nigdy ich  wcześniej nie stosowałem . Ale też nie mam zamiaru robić za dziewicę orleańską i skoro palnie jest faktem i nagminnie stosowane przez moich wrogów to też tak będę robił dopóki administracja gry nie upora się oficjalnie z tym problemem

3.To że nie zawsze byłem zgodny z Ferr jako liderem nie jest żadną tajemnicą nie raz i nie dwa darłem i będę darł z nią koty jak zajdzie taka potrzeba
ale nigdy oficjalnie nie podniosłem przeciw niej otwartego buntu jako liderce ,wprost przeciwnie jak zaszła potrzeba stawałem za nią i popierałem jej decyzje nawet jeśli uważałem je za nietrafnie . chociaż przyznaję że niektóre moje wypowiedzi były nie przemyślane i błędne i mogły wywoływać dodatkowy ferment i obniżać jej autorytet jako liderki  tu jestem winny bez dwóch zdań .

4.Na początku winą za rozpad Detoxu była Ferr potem Gandalf na spółkę z LEo teraz ja ostatecznie ciekawi mnie czy lista już jest zamknięta czy też ktoś jeszcze do niej dołączy . Oczywiście po stronie różowych winnych nie ma zawinili tylko czarni . więc ok niech tak pozostanie .
Ciekawi mnie tylko czemu po moim odejściu z sojuszu tego czarnego charakteru mimo wszystko Detox się rozpadł nikt mi tego dotychczas nie wyjaśnił no ale to szczegół

5. tematu królika nie będę poruszał powiem tylko że po jego odejściu otrzymałem od niego miły pożegnalny list w którym życzył mi wszystkiego najlepszego w którym stwierdził że jako nieliczny byłem wobec niego ok mimo że nie raz dostał ode mnie opierdziel w sprawach dotyczących sojuszu . bo jak się zdaje to moje porady raczej mu krzywdy nie zrobiły

To już mój ostatni post w tym temacie jak ktoś chce o tym jeszcze rozmawiać ma jakieś żale czy też zażalenia do mojej osoby proszę na pw
a ostatecznie możecie wysłać na mnie swoje armie mi to już rybka  . Over

[_ARTUR_EK]

Na początku winą za rozpad Detoxu była Ferr potem Gandalf na spółkę z LEo (...)

Aber bez demagogi proszę 
Niestety ale jedno z drugim ma związek i wszyscy wiemy jaki. To właśnie Ferr na siłę chciała utrzymać tą federację. Podczas wojny z Wawelem zmieniła zdanie i choć wówczas była tego pewna, że ją zerwie to ostatecznie było jej trudno to zrobić. Trudno do tego stopnia, że poprosiła aby przez godzinę po zerwaniu tej fedki nie atakować LECHISTANU. Od tamtej pory się zaczęło ...  burzliwa rozmowa i co najgorsze FOCHY . A skoro nie można normalnie dyskutować to wiadomo jak to się zakończy.  

Ciekawi mnie tylko czemu po moim odejściu z sojuszu tego czarnego charakteru mimo wszystko Detox się rozpadł nikt mi tego dotychczas nie wyjaśnił n

Więc wyjaśniam.
Za pierwszym razem wyszedłeś (o ile dobrze pamiętam)  po burzliwej rozmowie na temat kto jaką armie ma budować. To miało miejsce dość dawno i nie pamiętam kogo to się tyczyło ale właśnie wtedy napisałem pierwszy raz do Ferr o Twoim zachowaniu ... o tym, że nikt nie pozwoli sobie na to abyś w grze ustawiał sobie kogoś tak jak Ci się podoba.

Za drugim razem jak wyszedłeś (nikt i nic nie było w stanie Cię powstrzymać) to nie po to aby dać komuś wolną rękę. Wydawało Ci się , że dzięki temu uratujesz DetoX ale tego uratować się nie dało dlatego Twoje wyjście nie miało i nie zmieniło niczego. Tam pozostawała ta zła atmosfera.  Wyszedłeś ale problem nie wyszedł razem z Tobą bo nie dotyczył bezpośrednio Twojej osoby lecz sporu między Ferrou , a Dominiką (ciekawe dlaczego? ). Oczywiście spór ten powstał kiedy W momencie kiedy Dominika musiała zawrócić atak bo Ci co nie wysłuchali prośby o to aby nie atakować przez godzinę LECHISTANU zostali nazwani "wygłodniałymi pieskami" .

Dlatego wciąż uważam , że bezpośrednią przyczyną rozpadu była polityka jaką prowadzono z LECHISTANEM. Te Twoje tajemnicze rozmowy z LECHISTANEM również do tego się przyczyniły bo albo jesteśmy sojuszem i coś ustalamy wspólnie albo każdy sobie coś szepcze do ucha i nie jesteśmy sojuszem.

Wszystkie inne dyskusje i kłótnie w detoxie były wywołane złymi emocjami, które niestety ale zrodziły się przez politykę z LECHISTANEM.
Osobiście to odczułem wtedy kiedy byłem za zerwaniem tej federacji.

Dzisiejsze wyciąganie brudów również jest konsekwencją tamtego okresu ... i to może smucić.

Na koniec dodam, że to nie LECHISTAN jest zły ... aby nikt tego tak nie odbierał.  Tu wszystko rozeszło się o dziwne stosunki z tym sojuszem.

[Gandalf]

Lechistan od początku istnienia był nastawiony na federacje z Detoxem ponieważ tak ustalił Leo z Ferr i chwała im za to . To że znalazłem się w tym sojuszu(po rozpadzie Hordy) było podyktowane dwoma czynnikami  ....1) Leo znałem  2)wiedziałem że znajde się pod tak zwanym parasolem ochronnym bo chciałem sobie niestresująco grać tzn wchodzić z 2 razy dziennie na konto i po prostu je rozwijać zresztą widać to było po ilości walk które stoczyłem nawet nie chciało mi się na skarbonki latać. Wracając do Lechistanu ogólnie pewnie byłby postrzegany i nawet przez chwile był jako sojusznicy Detoxu i gdyby nie moja postawa i zdecydowane wypowiedzi to Ferr miałaby szanse utrzymać tą Federke . Wszyscy na pl9 wiedzieli że tylko Gandalf w Lechistanie jest antydetoxem hehehe i do mnie się zgłaszano w różnych sprawach a ja tylko sobie spokojnie klikałem. Oprócz tego że mnie było słychać to nie zamierzałem nic wielkiego robić przeciw Detox nawet jakieś tam wojsko zrobiłem bardziej z przyzwyczajenia niż wielkiej potrzeby ehh może i dobrze . Tak czy inaczej Ferr przynajmniej ma honor bo do końca walczyła o swoje ustalenia i wolała zrezygnować z liderowania wielkim sojuszem który na pewno zdominowałby świat niż złamać daną obietnice OVER

[AberMon]

krótko macie talent do tworzenia alternatywnych historii  . jeżeli waszym zdaniem to był główny powód rozpadu detoxu  to jednak dobrze że się stało że się rozpadł . I  nie rozumiem tego żalu i płaczu po nim nie ma czego żałować . Chyba że tylko tego że w ogóle powstał . a ja osobiście żałuje w takiej sytuacji że byłem jego członkiem  .. Over

[Gandalf]

To ja tak postrzegam tą sprawe  bo inne zwady i spory wewnątrz Detox mnie raczej nie dotyczyły . Może jak bym bardziej dorzucił do pieca to i Ferr by zmieniła zdanie choć wiem z poprzedniej ery że nie jest chorągiewką  

Aber bez demagogi proszę 

Dlatego wciąż uważam , że bezpośrednią przyczyną rozpadu była polityka jaką prowadzono z LECHISTANEM. Te Twoje tajemnicze rozmowy z LECHISTANEM

Dementuje nie było rzadnych tajemniczych albo nie tajemniczych rozmów z Lechistanem Jedyne co Aber kiedyś napisał to zapytanie czy dołącze do Detox i było to dawno dawno temu i nieprawda hahaha nie wiem dlaczego akurat on to napisał bo była to ostatnia osoba po której bym się tego spodziewał (już zmieniłem Aber o tobie zdanie )

[Tamasaki]

Alternatywne historie... najlepsza jaką usłyszałem, to ta że Dominika była wysłannikiem, który miał rozsadzić DetoX od środka  Ha ha ha.

[Gandalf]

Teraz to będzie mase teorii i same spiskowe 

[AberMon]

ej no nie Gandalf zapomniałeś o jeszcze jednej mojej depeszy    abyś oddał mi kolonie łobuzie po dobroci bo jak nie to wezmę siłą  . nie wiem tylko czy to mam zaliczać do tajnych rokowań czy nie ale faktem jest że takowa była . nie będę tego krył bo pewno i tak wikileaks to ujawni 

[Gandalf]

Potwierdzam  moja pamięć jest niestety zawodna tak mnie nastraszył Aber że tydzień nie spałem i w sumie przypomniało mi się że wojsko to ja robiłem przeciw niemu 

[AberMon]

a to przeciw komu robiłeś to ja wiem   i kogo chciałeś upolować , ale skoro ja ci kolonie odpuściłem  to mam nadzieje że i ty teraz mnie biedakowi odpuścisz . musiał mnie bóg chyba opuścić jak pisałem te teksty  

p.s. Kakuzu a co mnie obchodzi jakaś Dominika dla mnie to pionek w tej grze użyty do szachowania króla a raczej królowej  chociaż nigdy nie wiadomo kto czym kręci pies ogonem czy ogon psem 

[Gandalf]

Kto mnie srzedał  > tak prosze państwa przez pewien krótki czas w mojej głowie zrodził się taki wspaniały pomysł upolować Abera w zeszłej erze mi się nie udało to pomyślałem może w tej się uda hahahahaha grałem grałem i zapomniałem o tym moim celu a jak troche go posłuchałem to już w ogóle mi się odechciało tego polowania  
 A fakt post o koloni był słabej jakości 

[AberMon]

ufff co za ulga żeś o mnie już zapomniał  a o tym poście to z grzeczności mogłeś napisać coś bardziej pozytywnego ale cóż jak widać nie można   mieć wszystkiego  trudno jakoś to przeboleje