Po dłuższej przerwie postanowiłem wrócić do gry. Zdecydowałem się na świat 85 (v.5). Po pierwszym zalogowaniu odniosłem mieszane wrażenia. Z jednej strony ładniejszy interfejs, ale... Właśnie pozostaje ale.. Odniosłem nieodparte wrażenie, że dużo wcześniej gdzieś to już widziałem... Interfejs bardzo podobny do konkurencyjnych pozycji... No ale nie ma co narzekać. Bynajmniej wygląda ładniej niż poprzednio. Najważniejsze, że nie miałem problemów z odnalezieniem się w grze. Instrukcję musiałem jednak przeczytać ponieważ w grze pojawiło się kilka istotnych zmian. Nie będę ich tu jednak opisywał, gdyż instrukcja wszystko ujmuje. Jest napisana zrozumiale. Wystarczy tylko raz ją przeczytać, aby załapać o co chodzi w grze... Kolejnym miłym zaskoczeniem dla mnie była duża ilość polskich graczy.
Ogólnie w wersji v5 wiele rzeczy poprawiono, ale niektóre zmiany nie wyszły na dobre...
Dla mnie największym minusem jest wprowadzenie mapy, a rezygnacja z poprzedniej listy wyszukiwania. Początkowo trudność sprawiało mi wyszukiwanie graczy w okolicy. Właśnie tutaj brakowało mi tradycyjnej listy z poprzednich wersji.
Po przeczytaniu instrukcji zdecydowałem się na wybór Nomadów.
Po osiągnięciu magicznej liczby 50 pkt postanowiłem założyć sojusz. Z sentymentu nadałem mu nazwę Centuria. Wkrótce doączyli do sojuszu tacy gracze jak: Zabsko65, Smoczek, AP__ i Gosc.
Jaki będzie sojusz?... Na razie za wcześnie na snucie planów... Czas pokaże...
Jak na razie ogólnie jest bardzo spokojnie... Wyjątkowo spokojnie... Ale to może być cisza przed burzą...
17.12.2010r
Do sojuszu dołączyli kolejni gracze:Deragremeth, Pyross, Cieniumr, Kuik i Wymiatacz.
22.12.2010r
Do sojuszu dołączają: Krojcnik i Sorso.
23.12.2010r
Kolejne wzmocnienie sojuszu: OrmBywaly i Fizart
Z Sorso (poskramiaczem uniwsytetów) i z OrmBywaly(zatwardziałym taktykiem) miałem już okazję wcześniej grać na innych światach. Nie chcę na razie wywierać na nich presji, ale mam nadzieję, że wprowadzą trochę świeżości i rozruszają sojusz
Do kompletu brakuje nam jedynie Scorpio_20 (mistrza ciętej riposty), którego mianowanie na dyplomatę równałoby się od razu z wieloma darmowymi wojnami
No i stało się... Dzisiejszej nocy tj. 24.12.2010r zbierając surowce na kolejny poziom administracji zostałem zaatakowany przez gracza metal4e z sojuszu BULGARIA. Niestety na moje szczęście zaliczył on odbitkę od murów mojej twierdzy
Stosunek strat:
Bojownik 174 pkt -
metal4e - 748 pkt28.12.2010
Fizart obrywa od vedatkah
Fizart 566 pkt -
vedatkah 89 pktKrojcnik atakuje vedatkah. Do zwycięstwa zabrakło mu jednej rundy, ale pomimo tego rozbija armię vedatkah
Krojcnik 512 pkt -
vedatkah 1058 pktZbsko65 poprawia po Krojcniku
Zabsko65 117 pkt -
vedatkah 339 pktKuik zalicza fenomenalną obronę
paterfamilias 807 pkt -
Kuik 82 pkt29.12.2010
Do do sojuszu dołączył: ChristAgony
I od razu zabłysnął zwycięską obroną:
Shopas 1105 pkt -
ChristAgony 1050 pktWypadałoby się też pochwalić, że nasz sojusz znajduje się obecnie na drugim miejscu w rankingu sojuszy.
Tutaj muszę podziękować naszym graczom bo to ich zasługa
Nie będę umieszczał informacji o wszystkich walkach sojuszu, jedynie tylko o tych ciekawszych, bo byłoby tego stanowczo za dużo...
Co do samej v5 gry, muszę przyznać szczerze, że z biegiem czasu zaczynam się do niej przekonywać i przyzwyczajać... Nie wyobrażam sobie teraz powrotu na v4... Gra się przyjemniej no i oczywiście ciekawiej. Stanowczo v5 jest bardziej rozbudowana. Tutaj trzeba rozważniej podejmować decyzję. Trzeba myśleć długoplanowo... Źle podjęte decyzje co do rozwoju, mogą się później odbić czkawką. Jedynie co brakuje mi z v4 to darmowe 2 h produkcje surowców... O tym Bułgarzy nie pomyśleli... A raczej pomyśleli i umyślnie z nich zrezygnowali dla większej komercjalizacji gry...
31.12.2010r
Chciałbym wszystkim graczom IO, życzyć wszystkiego najlepszego, sukcesów w grze oraz w życiu prywatnym w nadchodzącym 2011roku
01.01.2011r
Noworoczne wypady zakończone sukcesem
Bojownik 244 pkt -
Just_be 2861 pktPyrros 1888 pkt -
Yardali 6061 pkt05.01.2011r
No i stało się... Jakimś cudem udało mi się wdrapać na pozycję top 1 Do sojuszu dołączyli: Huragan-PL, Napoleon76 oraz Szyszak82.
Sojusz opuszcza Zabsko65, który niespodziewanie przestał grać
06.01.2011r
Spadek na 2 pozycję w generalnym rankingu
Do sojuszu dołącza Huhacz
08.01.2011r
Powrót na pozycję top 1 i awans sojuszu na pozycję top 1 Wypowiedzieliśmy wojnę sojuszowi JurassicPark. Wojna rusza od godziny 08:00. To będzie test dla naszego sojuszu... Mam nadzieję, że będzie udany...
Sojusz Khans wykorzystał okazję i wypowiedział nam wojnę.
09.01.2011r
Po nieudanej obronie sojusz opuszcza Deragremeth.
Odnośnie wojny z JurassicPark po nieudanym starcie, straty odrobił dwoma atakami Pyross. Uratował tym honor sojuszu dając nam prowadzenie w wojnie... Co do Khans to słaby sojusz i na razie nie zawracamy sobie nimi głowy...
19.01.2011r
Trochę się działo i mam zaległości w opisie
Zaraz po tym jak rozpoczęliśmy wojny z JurassicPark i Khans, kolejną wojnę wypowiedział nam sojusz Persian_s.
Wojnę z Persian_s i JurassicPark wygraliśmy bez większych problemów, natomiast z Khans przegraliśmy minimalnie. Zresztą dochody będą mieli minimalne po punkty zdobywali praktycznie tylko na plądrowaniu...
Najważniejsze bitwy wojen:
JurassicPark
Zwycięski atak Pyrossa na Metal4e
Zwycięski atak Pyrossa na HKPA
Mój zwycięski atak na AIDS i poprawka Pyrossa
Mój zwycięski atak na Metal4e
Było wiele innych bitew, ale wypisałem tylko te największe.
Khans
Tutaj nie ma co opisywać... Ogólnie same plądrowania...
Persian_s
Moja zwycięska obrona przed puiupuiu
Przegrana obrona cieniumra przeciwko un_roman
Zwycięska obrona cieniumra przeciwko un_roman
Jak poprzednio wypisałem tylko te najważniejsze bitwy.
Po zakończeniu wojny sojusz JurassicPark rozpadł się, co w sumie było naszą przyczyną...
Po tych wszystkich zmaganiach wojennych spadłem w ogólnym rankingu na 5 pozycję, a sojusz na 3, ale z dochodami wojennymi jakie otrzymaliśmy, szybko odrobimy straty
Kolejna wojna z sojuszem KU4ETATA
Ogólnie przez całą wojnę prowadziliśmy punktowo. Nasza przewaga na zmianę zwiększała się, lub zmniejszała...
Osobiście przez prawie cały okres wojny nie brałem w niej udziału. Szkoliłem jedynie wojsko, którego nie mobilizowałem.
W ostatni dzień sojusz KU4ETATA drastycznie odrobił straty doprowadzając niemal do wyrównania wyniku wojny. Wtedy postanowiłem wprowadzić mój plan do którego sumiennie przygotowywałem się...
Wysłałem całe wojsko (poza wyszkolonymi i niezmobilizowanymi jednostkami) na oblężenie do najbardziej oddalonego ode mnie gracza z wrogiego sojuszu. Długo nie musiałem czekać aby zobaczyć nadchodzące na plądrowanie armie składające się z ciężkich i elitarnych konnicy.
Zwierzyna połknęła przynętę
. Teraz tylko wystarczyło szybko zmobilizować wyszkolone wojska i w odpowiednim czasie umieścić w plądrowanej prowincji. Na zwierzynę wybrałem sobie lidera wrogiego sojuszu, gdyż to właśnie on był największą zmorą naszych graczy, odpuszczając sobie dwa inne plądrowania. Moja obrona składała się głównie z ciężkich włóczników, do tego łuczników katafraktów, katafraktów, trebuszetów i elitarnych łuczników. Jego z ciężkiej konnicy, łuczników katafraktów i katafraktów. Zasadzka okazała się bardzo skuteczna i zwycięska, ze stosunkiem strat 16 000 pkt z mojej strony i 55 000 pkt ze strony wroga. No i oczywiście zyskałem kolejny medal
Wojna zakończyła się kolejnym zwycięstwem.