Jeśli przyjąć, że śmierć jest czymś normalnym to faktycznie gra znormalniała. Tylko, że liczba graczy jest mniejsza niż ilość grobów na gminnym cmentarzu. Tak czy owak stało się to co było do przewidzenia czyli, że gra, a przynajmniej ta wersja umrze. Mam nadzieję, że na v6 również pustki, a Mitko, Krum i banda z Sofii już powoli rejestrują się do urzędu pracy, celem kreatywnego poszukiwania jakiegoś wymagającego zajęcia
Pozdro dla wszystkich wytrwałych